Równie szybko podwyższyli prowadzenie po przerwie, kiedy zza pola karnego mocno strzelił Świerczyński. Gospodarzom nie pomogło nawet to, że w końcówce grali w przewadze. Stworzyli sobie wtedy kilka okazji, ale zabrakło im precyzji.
Widać, że Kalwariance posłużyła gruntowna przebudowa składu. - W linii obrony mamy aż trzech nowych chłopaków, a mimo to wiosną nie straciliśmy bramki - cieszył się stoper Łukasz Jurkowski.
Zieleńczanka 0
Kalwarianka 2 (1)
Bramki: 0:1 Gałuszka 4, 0:2 Świerczyński 50.
Zieleńczanka: Potyran - Dragosz, Bulak, Cieszyński, Krajewski (78 Feluś) - Bosak, GładyszI, Żywczak, Krzysztonek (52 Baron), Mitka - Bieda (52 Rozwadowski).
Kalwarianka: Wróblewski - Morawski, Jurkowski, Sawczuk, Cygal - Kryjak (62 Rabczeniuk), BiałekI, ŚwierczyńskiIII[72], Liput (10 Hobrzyk) - Szymula (63 Skiba), Gałuszka.
Sędziował: Paweł Gądek (Tarnów). Widzów: 70.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?