Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczęście jest już blisko

Piotr Pietras
Janusz Kołodziej (czerwony kask) w meczu ze Spartą zdobył 9 punktów
Janusz Kołodziej (czerwony kask) w meczu ze Spartą zdobył 9 punktów Fot. SEBASTIAN MACIEJKO
Ekstraliga żużlowa. Wygrana za trzy punkty ze Stalą Rzeszów da Unii awans do play-off

Zespół „Jaskółek”, wygrywając (47:43) niedzielny mecz z drużyną Betardu Sparty Wrocław, wykonał plan minimum i zrobił kolejny krok w kierunku udziału w fazie play-off Drużynowych Mistrzostw Polski.

Tarnowianie po 8. biegu prowadzili różnicą ośmiu punktów, teoretycznie mieli więc szansę na odrobienie 14-punktowej straty z Wrocławia i zdobycia punktu bonusowego. – Po cichu liczyliśmy na wywalczenie punktu bonusowego, priorytetem było jednak zwycięstwo i ten plan zrealizowaliśmy w stu procentach _– podkreśla trener Unii Paweł Baran. _– Meczu ze Spartą obawiałem się chyba najbardziej, ze wszystkich, w których prowadziłem drużynę jako trener. Zawody były dla nas niesamowicie trudne, gdyż rywale nawet gdy tracili do nas sześć punktów, nie zamierzali odpuszczać. Bardzo nerwowa była szczególnie druga część meczu, w której zespół z Wrocławia doprowadził do remisu. Na szczęście nasi zawodnicy wytrzymali napięcie, zachowali więcej zimnej krwi niż rywale i dzięki temu możemy cieszyć się z wygranej__– podsumował Baran.

W ekipie z Tarnowa na swoim poziomie pojechał kwartet Martin Vaculik, Kenneth Bjerre, Leon Madsen i Janusz Kołodziej. W drugiej części zawodów przebudził się junior „Jaskółek” Ernest Koza, który w dwóch ostatnich startach wzniósł się na wyżyny swoich możliwości i zdobył dla Unii bardzo ważne punkty. – Po poprzednich słabych występach Ernesta wspólnie z Mirkiem Cierniakiem przeprowadziliśmy z nim męską rozmowę, która chyba przyniosła dobre efekty. Koza wreszcie pojechał ofensywnie i nawet w biegach, w których tracił punktowane miejsce, potrafił je na dystansie odzyskać – chwalił juniora „Jaskółek” szkoleniowiec.

W meczu ze Spartą całkowicie zawiódł Artur Mroczka, który poza swoim pierwszym startem, w którym po emocjonującej walce zdobył jeden punkt, w kolejnych w łatwy sposób tracił punktowane miejsca.

Na dwie kolejki przed zakończeniem części zasadniczej rozgrywek w PGE Ekstralidze zespół Unii znajduje się w korzystnej sytuacji. W najbliższą niedzielę (godz. 19.30) „Jaskółki” zmierzą się na własnym torze z PGE Stalą Rzeszów i jeżeli wygrają ten mecz różnicą co najmniej pięciu „oczek” (za trzy punkty), bez względu na wyniki innych spotkań, zapewnią sobie udział w fazie play-off.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski