Agnieszka Radwańska ma miłe wspomnienia Fot. Michał Klag
Później na drodze Isi stanąć mogą: Serbka Ana Ivanovic, Chinka Na Li i broniąca tytułu Serena Williams. W turnieju głównym zagra też Łukasz Kubot, który pomyślnie przeszedł eliminacje, jego pierwszym przeciwnikiem został Francuz Arnaud Clement.
Wimbledon to ulubiony turniej krakowskiej tenisistki, podobnie jak trawiaste korty. To w Londynie Agnieszka wygrała w 2005 r. w konkurencji juniorek, a w seniorkach dwa razy dochodziła do ćwierćfinału (w 2008 i 2009 r.). Przed rokiem była w czwartej rundzie. Przegrała wówczas z Chinką Na Li, teraz świeżo upieczoną mistrzynią Rolanda Garrosa. - Zawsze dobrze grało mi się w Londynie. Mam nadzieję, że znów uda się wejść do czwartej rundy, ćwierćfinału - mówiła nam przed wyjazdem na turniej w Eastbourne.
Przetarciem przed Wimbledonem była właśnie, świetnie w tym roku obsadzona, impreza w nadmorskim kurorcie Eastbourne. Isia doszła w niej do ćwierćfinału, przegrywając po dramatycznym meczu z Czeszką Petrą Kvitovą, ubiegłoroczną półfinalistką Wimbledonu. Agnieszka wylosowała średnio. - Losowanie jest dobre, gdy się wygrywa. Jak się przegrywa, jest złe - zwykła mawiać krakowianka. W pierwszych dwóch rundach Radwańska powinna sobie poradzić. W trzeciej trafi prawdopodobnie na Serbkę Anę Ivanovic (turniejowa "18"). Rywalka to utytułowana, ale daleka od życiowej formy. Później będzie już bardzo trudno, bo Chinka Na Li uskrzydlona zwycięstwem w Paryżu może dojść daleko.
Pierwsza rywalka krakowianki Białorusinka Olga Goworcowa to aktualnie 103. rakieta świata, niegdyś była nawet 35. To będzie ich drugi pojedynek. We wrześniu ubiegłego roku na turnieju w Tokio krakowianka w drugiej rundzie okazała się lepsza od Białorusinki w dwóch setach 6-2, 6-3.
Radwańska zagra także w deblu ze Słowaczką Danielą Hantuchową. Nasza para, rozstawiona z "13", w pierwszej rundzie zmierzy się z Austriaczkami: Tamirą Paszek i Sandrą Klemenschits. W akcji zobaczymy też Klaudię Jans i Alicję Rosolską (pierwszymi rywalkami będą Czeszki Hradecka i Hlavackova) oraz Urszulę Radwańską z Rosjanką Ariną Rodionową (przeszły eliminacje, pokonując Noppawan Lertcheewakarn, Jessica Moore z Tajlandii i Australii 6-3, 6-4).
Trwa dobra passa Łukasza Kubota. Po świetnym występie na paryskich kortach (trzecia runda), tenisista z Lubina powrócił do czołowej setki rankingu ATP, a teraz jest w turnieju głównym Wimbledonu. W trzeciej rundzie kwalifikacji Polak wygrał z Francuzem Augustinem Genssem 6-3, 7-6, 6-7, 6-1. Z Clementem (138. na liście ATP), z którym spotka się w Wimbledonie, Kubot (94. na liście) wygrał rok temu w Casablance 6-4, 6-1.
Łukasz zagra także w deblu, ale z nowym partnerem Markiem Knowlesem (Bahama). Jego etatowy partner Austriak Oliver Marach zrezygnował z występu w Londynie ze względu na słabą formę. W akcji zobaczymy też Mariusza Fyrstenberga z Marcinem Matkowskim. Przez eliminacje singlowe nie przebrnęli Jerzy Janowicz oraz Urszula Radwańska i Magda Linette.
Agnieszka Bialik
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?