Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczęśliwa "siódemka"

BK
Bokserzy Iskry Brzezinka okazali się najlepsi w 7 kategoriach wagowych podczas turnieju w Tarnowie, będącym jednocześnie eliminacją strefową do mistrzostw Polski juniorów i Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Tym samym cała "siódemka" zapewniła sobie awans do tych dwóch najważniejszych dla siebie imprez sezonu.

Podczas turnieju w Tarnowie pięściarze Iskry Brzezinka potwierdzili, że są najlepsi w Małopolsce

   Trener Iskry Jan Sibik zabrał do Tarnowa 10 podopiecznych. W turnieju kadetów wystąpiło 4 pięściarzy Iskry, przy czym awans do finałów OOM, które są równocześnie mistrzostwami kraju juniorów młodszych wywalczyła sobie trójka z nich: Paweł Miłoń (waga 46 kg), Mateusz Głębocki (60 kg) i Dawid Kwiatkowski (63 kg). Najbardziej efektownie wypadł Głębocki, który w finale pokonał Tomasza Wronę z Wisły Kraków, a więc tego zawodnika, który przed tygodniem został uznany najlepszym kadetem Turnieju Wyzwolenia w Oświęcimiu.
   Zawiódł Przemysław Graca (waga 48 kg), który był faworytem w walce z Piotrem Sochą z Tomeksu Kraków. Graca walczył już w OOM, jest zawodnikiem, który dużo potrafi, ale nie zawsze pokazuje to w ringu. Tak właśnie stało się w Tarnowie.
   Z pięciu juniorów, którzy stanęli między linami na tarnowskim ringu, do finałów MP awansowało czterech: Mateusz Broda (54 kg), Przemysław Wątroba (69), Mateusz Kachel (75) i Andrzej Różyński (81).
   Znów z dobrej strony pokazał się Broda. Jeśli tylko będzie pracował tak dalej, jak to tej pory, to trener Sibik daje mu spore szanse, chociaż boks uprawia niewiele ponad rok.
   Trzy zwycięskie pojedynki, w tym dwa zakończone przed czasem, stoczył w Tarnowie Wątroba. Mistrz Polski kadetów z ub. r. dużo sobie obiecuje w tym sezonie w kategorii juniorów, ale chyba niepotrzebnie wystartował w wadze 69 kg, podczas gdy do tej pory walczył w 64. W tarnowskim turnieju nie miał większych problemów z silniej zbudowanymi od siebie rywalami, ale w finałach MP, przeciwnicy będą mocniejsi.
   Kachel miał rok przerwy w treningach, ale wrócił udanie i także pojedzie na MP. Trener Sibik mocno obawiał się o start Andrzeja Różyńskiego. Do środy wydawało się, że w ogóle do Tarnowa nie pojedzie. Miał gorączkę blisko 40 stopni, był wyraźnie osłabiony. W czwartek poczuł się lepiej i zabrał się z ekipą Iskry. Ryzykiem było walczyć tuż po chorobie, ale nie miał wyjścia, trudno było sobie wyobrazić, aby jeden z najlepszych juniorów w tej wadze, reprezentant Polski nie wystąpił w MP. Mimo osłabienia, nie dał rywalowi żadnych szans i wygrał przez rsc. w III rundzie.
   Odpadł Sebastian Kozak (57 kg), ale też trafił na bardzo mocnego przeciwnika, jakim jest Hubert Gałudyn z Górnika Wieliczka.
   Do udanych zaliczy ten start także Dawid Gworek, który wystąpił w turnieju młodzieżowców. Wygrał swoją walkę, chociaż w tej kategorii nie było eliminacji do MP.
   - Chłopcy zasłużyli na słowa pochwały. Iskra jeszcze raz udowodniła, że od 3-4 lat jest najlepsza w Małopolsce w boksie młodzieżowym - podsumował trener Jan Sibik, a potwierdzeniem jego słów, była punktacja klubowa.
   Iskra okazała się najlepsza, gromadząc 32 pkt. Wyprzedziła Pałac Młodzieży Tarnów - 26 i Wisłę Kraków - 22.
(BK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski