Termalica Nieciecza 1 (0)
Drutex Bytovia Bytów 0
Bramka: 1:0 Jarecki 82.
Termalica Bruk-Bet: S. Nowak 5 – Fryc 6, Czerwiński 6, Kopacz 6, Pleva 6 – Kamiński 4 (73 Smuczyński), Kaczmarczyk 5, Kupczak 5 (58 Jarecki), Foszmańczyk 4 (46 Drozdowicz 5), Biskup 5 – Paluchowski 5.
Drutex Bytovia: Oszmaniec 5 – Kikut 5, Ł. Wróbel 5, Juraszek 6, Wilczyński 5 – Kuklis 4 (46 Gołębiewski 4), Jastrzembski 5, Bajić 5, Mandrysz 5 (68 Kryszak), Jakóbowski 6 (82 Bąk) – Surdykowski 4.
Sędziował: Dawid Bukowczan (Cięcina koło Żywca). Widzów: 800.
– Żona niesamowicie mnie zaskoczyła, gdyż przyjechała na mecz nic mi o tym wcześniej nie mówiąc. Najważniejsze jednak, że wreszcie wygraliśmy – stwierdził trener „Słoników” Piotr Mandrysz, który tym razem rywalizację oglądał z trybun, gdyż po spotkaniu w Suwałkach otrzymał dwa mecze kary.
Pierwsza połowa spotkania w wykonaniu obu drużyn wyglądała bardzo źle. Na boisku sporo było bowiem przypadkowych i chaotycznych zagrań. Zdecydowanie najbliższy otworzenia wyniku był w 41 minucie Jakub Biskup, przegrał jednak pojedynek z dobrze grającym bramkarzem Bytovii.
Po przerwie miejscowi zagrali dużo lepiej i wydawało się, że bramka dla nich jest tylko kwestią czasu. Nim piłka wpadła do bramki rywali, miejscowi nie wykorzystali kilku doskonałych sytuacji bramkowych. Zmarnowali je m.in. Adrian Paluchowski, Biskup, Emil Drozdowicz oraz Bartłomiej Smuczyński, który nie potrafił pokonać Mateusza Oszmańca w sytuacji sam na sam. Właśnie wracający na boisko po wyleczeniu kontuzji kolana Smuczyński był najjaśniejszym punktem w ofensywie niecieczan w końcówce meczu.
Autorem zwycięskiego gola był jednak Dariusz Jarecki, który wykonując rzut wolny z okolicy linii bocznej boiska posłał piłkę w światło bramki, ta natomiast, ku zaskoczeniu rywali, wpadła do siatki tuż przy słupku.
ZDANIEM TRENERÓW
Piotr Mandrysz, Termalica:
– Widać było, że Bytovia przyjechała po jeden punkt. Gra defensywna rywali nie ułatwiała nam zadania, dodatkowo nasi zawodnicy byli trochę spięci serią meczów bez zwycięstwa. Z czasem osiągnęliśmy coraz większą przewagę i zasłużenie wygraliśmy.
Paweł Janas, Drutex Bytovia:
– Był to typowy mecz walki, w którym przewagę posiadał zespół gospodarzy. Byliśmy ustawieni defensywnie, próbowaliśmy wyprowadzać kontry , jednak błąd popełniony w końcówce meczu kosztował nas bardzo drogo. (PIET)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?