Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczęśliwy człowiek z Parmy

JOT
Juan Sebastian Veron, 24-letni piłkarz argentyński, należy do najlepszych zawodników Parmy. Veron udzielił włoskiemu dziennikarzowi wywiadu, fragmenty publikujemy:

Juan Sebastian Veron:

- Jak, tak szybko, dopasowałeś się do włoskiego futbolu?
- Połowa Argentyńczyków ma swe korzenie we Włoszech. Czujemy się tutaj jak w domu. Nie popadamy, jak Brazylijczycy, w tęsknotę za krajem.
- Czy jednak nie za mało zdobywasz goli?
- Poprzednio w Sampdorii wystawiano mnie bardziej w przodzie, miałem więcej okazji strzeleckich. W Parmie mam inne zadania, gram też z tyłu, rozgrywam, a Chiesa, Crespo i Balbo czekają na moje podania.
- Kto jest Twoim idolem?
- Diego Maradona. Dla mnie największy piłkarz wszech czasów. A cokolwiek mu się zdarzyło w życiu, to były jego wybory i nie mnie jego osądzać.
- Jakie są Twoje najbardziej pamiętne występy?
- Najlepszy zdarzył się, kiedy grałem w Sampdorii, wygraliśmy 5-3 z Perugią, a ja zdobyłem dwa gole. Najgorszy mecz, to 0-3 Parmy z Lazio. Potem trener Luis Menotti został zwolniony. Swój najładniejszy gol zdobyłem 2 lata temu w Sampdorii, kiedy pokonaliśmy Udinese 4-1. A poza tym najbardziej pamiętny mecz - to debiut na MŚ z Japonią. Grałem wtedy źle, bo byłem stremowany.
- Jak wspominasz MŚ ’98?
- Nie jestem rozczarowany, że Argentyna nie zdobyła medalu, ale mi przykro. Mogliśmy osiągnąć półfinał. To był nasz cel. Jednak musieliśmy walczyć z dwoma najsilniejszymi - obok Francji - drużynami. Najpierw z Anglią, którą pokonaliśmy w karnych. Jednak 120 minut gry z dogrywką dało się we znaki, w końcówce ćwierćfinałowego meczu z Holandią brakło nam sił.
- Spotykaliście się jeszcze przed MŚ z krytyką prasy...
- Płaciliśmy cenę za to, że trener Daniel Passarella nie był ulubieńcem mediów. Atakując nas, atakowali jego. To trudno zrozumieć, gdyż dobry rezultat na MŚ to wspólna sprawa całego kraju.
- Który zespół najbardziej Cię zaskoczył?
- Chorwacja. Zarówno zaskoczyła jak i zadziwiła.
- Kto rozczarował?
- Brazylia, doszła do finału dzięki Ronaldo i Rivaldo.
- Czy Zidane zasługiwał na wybranie futbolistą roku?
- Nikt inny ostatnio nie strzelił dwóch goli w finale MŚ. Nawet Maradona tego nie uczynił. Myślę, że było czterech graczy wspaniałych: Thuram, Ronaldo, Batistuta i Zidane. Francuz wygrał dzięki tym dwóm bramkom.
- Marzysz o Bercelonie?
- Który z piłkarzy nie marzy, by grać w najlepszych klubach świata w Barcelonie, Realu, Juventusie, Milanie, Manchesterze United. Byłoby wspaniale założyć ich koszulkę...
- Ale jesteś szczęśliwy w Parmie?
- Oczywiście! Tu wszystko układa mi się dobrze. (JOT)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski