Bohaterami meczu na Anfield Road byli Robin van Persie i Wojciech Szczęsny. Napastnik Arsenalu zdobył dwa gole (głową po centrze Bacary Sagny i w doliczonym czasie gry nogą po podaniu Aleksa Songa), a Polak świetnie spisywał się między słupkami, broniąc m.in. rzut karny, podyktowany w 18 min za jego faul na Luisie Suarezie. Od Goal.com i Sky Sports otrzymali odpowiednio noty 8/9 i 8/8.
Szczęsnego pokonał... kolega z zespołu Laurent Koscielny, pechowo interweniując po centrze Jordana Hendersona. - To jedno z najbardziej satysfakcjonujących triumfów w tym sezonie, bo wywieźliśmy trzy punkty z niezwykle trudnego terenu, a do przerwy, szczerze powiedziawszy, Liverpool kompletnie nas miażdżył - podkreślił nasz rodak. Przyznał też, że bardzo chciał obronić rzut karny w wykonaniu Dirka Kuyta, bowiem nie sparował trzech poprzednich "11", o co trochę pretensji miał do niego menedżer Arsene Wenger. - Tym razem było inaczej. Nie wierzyłem co prawda, że dobitkę Holendra też uda mi się obronić, ale Kuyt zepsuł trochę ten strzał i zdołałem doskoczyć do piłki - zaznaczył Polak.
Tottenham nie dał rady obrońcom tytułu, choć w pierwszej połowie miał przewagę. Goście grali jednak uważnie w obronie, a tuż przed przerwą uzyskali prowadzenie po rzucie rożnym Ashleya Younga i "główce" Wayne'a Rooneya. Ten pierwszy po przerwie sam zdobył dwa gole: najpierw w zamieszaniu na polu karnym, potem pięknym strzałem z około 20 metrów. W końcówce meczu wynik ustalił Jermain Defoe.
Lider tabeli Manchester City pokonał u siebie Bolton 2-0. Chelsea przegrała na boisku West Bromwich Albion 0-1. Porażka kosztowała posadę Villasa-Boasa. Do końca sezonu drużynę prowadzić będzie jego dotychczasowy asystent Roberto Di Matteo. "Niestety rezultaty, a także sama gra nie były wystarczająco dobre. Co więcej, nie dostrzegliśmy żadnych znaków, które zapowiadałyby poprawę tego stanu rzeczy. Nasza drużyna wciąż rywalizuje w Lidze Mistrzów, a w Premier League o miejsce w pierwszej czwórce. Biorąc to wszystko pod uwagę, uznaliśmy, że jedynym wyjściem jest zmiana szkoleniowca" - napisał londyński klub w oświadczeniu.
WYNIKI
Liverpool - Arsenal 1-2 (1-1), Koscielny 23 samob. - van Persie 31 i 90+2; Manchester City - Bolton 2-0 (1-0), Steinsson 23 samob., Balotelli 69; QPR - Everton 1-1 (1-1), Zamora 36 - Drenthe 31; Stoke - Norwich 1-0 (0-0), Etherington 72; West Bromwich - Chelsea 1-0 (0-0), McAuley 82; Wigan - Swansea 0-2 (0-1), Sigurdsson 45 i 54, cz.k.: Dyer (S) 61; Blackburn - Aston Villa 1-1 (0-1), Dunn 85 - N'Zogbia 24; Newcastle - Sunderland 1-1 (0-1), Ameobi 90+1 - Bendtner 25, cz.k.: Sessegnon (S) 58; Fulham - Wolverhampton 5-0 (2-0), Pogrebniak 36, 44 i 61, Dempsey 56 i 84;Tottenham - Manchester United 1-3 (0-1), Defoe 87 - Rooney 45, Young 60 i 69.
1. Manchester C. 27 66 69-19
2. Manchester U. 27 64 66-27
3. Tottenham 27 53 52-33
4. Arsenal 27 49 55-38
5. Chelsea 27 46 47-32
6. Newcastle 27 44 39-39
7. Liverpool 26 39 30-25
8. Fulham 27 36 37-36
9. Stoke 27 36 27-38
10. West Bromwich 27 35 34-35
11. Norwich 27 35 38-44
12. Sunderland 27 34 35-31
13. Everton 26 34 27-28
14. Swansea 27 33 30-34
15. Aston Villa 27 30 30-35
16. Queens Park 27 22 28-46
17. Blackburn 27 22 38-60
18. Wolverhampton 27 22 30-56
19. Bolton 27 20 29-56
20. Wigan 27 20 23-52
1-3: LM, 4: el. LM, 5: LE, 18-20: spadek.
(FIL)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?