MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szczotka i smar w dłoń! Sprzęt gotowy do zimy?

lima
- Przygotowanie ciągnika zacznijmy od wymiany paliwa - mówi Mateusz Skrzypczyk.
- Przygotowanie ciągnika zacznijmy od wymiany paliwa - mówi Mateusz Skrzypczyk.
Wielkimi krokami zbliżają się niskie temperatury. To dobry moment, by po jesiennych pracach przygotować ciągniki i maszyny do zimy. Wykonanie kilku czynności pozwoli uniknąć awarii.

 

Konserwację warto zacząć od dokładnego oczyszczenia sprzętu z gleby, kurzu, resztek roślin. - Użyjmy skrobaczy, mioteł, sprężonego powietrza. Unikajmy wody, mycie z jej użyciem polecam wyłącznie przed pracami polowymi na wiosnę, by uniknąć korozji i awarii układów elektrycznych - wyjaśnia Mateusz Skrzypczyk, pracownik serwisu w Salonie Fabrycznym Ursusa w Zgórsku koło Kielc. - Kiedy dokładnie wyczyścimy maszynę, przyjrzyjmy się jej, naprawmy od razu zauważone braki, uszkodzenia, pęknięcia i nadłamania. Co ważne, pomalujmy miejsca, z których zdarta została farba, by nie dochodziło do korozji - zaznacza mechanik.

 

- Przygotowanie ciągnika do zimy zaczynamy od wymiany paliwa na zimowe, sprawdzenia naładowania akumulatora i zacisków akumulatora. Dzięki temu będziemy mogli bez ryzyka awarii korzystać z maszyny całą zimą - wyjaśnia Mateusz Skrzypczyk. Jak podkreśla, istotna jest kontrola parametrów cieczy chłodzącej, by nie zamarzła w zimę. Jeśli stopień zamarzania nie wynosi -35 stopni Celsjusza, należy wymienić płyn na nowy. Dalej sprawdzamy stan i ciśnienie opon w kołach. - Jeśli mamy ciągniki, z których zimą nie korzystamy na co dzień, należy je przepalić przynajmniej raz w miesiącu - poleca ekspert. Podobne czynności zabezpieczające wykonujemy w kombajnach.

 

Szczególną uwagę należy zwrócić na podzespoły. W przekładniach łańcuchowych i pasowych, układach hydraulicznych, silnikach najlepiej jest wymienić olej i zabezpieczyć je przed wodą. Łańcuchy w przekładniach dobrze jest poluzować bądź całkowicie zdjąć i przechowywać w suchym miejscu. Pamiętajmy też by przewody hydrauliczne pozostawić bez ciśnienia. Prace przy akumulatorach należy zacząć od oczyszczenia zacisków i klem, następnie sprawdzamy poziom elektrolitu, który powinien wynosić od 1 do 1,5 centymetra powyżej płyt. Koniecznie sprawdzamy napięcie, ponieważ akumulator przechowujemy zawsze w stanie pełnego naładowania, zaciski akumulatora smarujemy wazeliną techniczną, która zapobiega tworzeniu się tlenku ołowiu, akumulator najlepiej przechowujemy w suchym, ciepłym pomieszczeniu. Bezwzględnie wszelkie elementy ruchome należy zabezpieczyć smarem.

- Najlepiej przechowywać pojazdy i osprzęt pod dachem. Zimą trzeba zwracać uwagę, czy gryzonie nie osiedliły się w wiatach lub garażach - podsumowuje Mateusz Skrzypczyk.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie