Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Szczupak" Sieniawskiego

Redakcja
Damian Sieniawski (Unia) kontra Łukasz Gągorowski (w środku) i Rafał Sinkiewicz Fot. Grzegorz Golec
Damian Sieniawski (Unia) kontra Łukasz Gągorowski (w środku) i Rafał Sinkiewicz Fot. Grzegorz Golec
1-0 Popiela 3 karny, 2-0 Pawlak 9, 3-0 Popiela 50, 4-0 Sieniawski 87.

Damian Sieniawski (Unia) kontra Łukasz Gągorowski (w środku) i Rafał Sinkiewicz Fot. Grzegorz Golec

Unia Tarnów - Naprzód Jędrzejów 4-0 (2-0)

Sędziował Sebastian Widlarz (Wadowice). Żółte kartki: Pawlak, Kroker, Sieniawski - Sinkiewicz, Maciejewski, Banaszek. Widzów 200.

Unia: Libera - Krupa (74 Mikołajczyk), Kleinschmidt, Pawlak, Węgrzyn - Witek, Ślęzak, Popiela, Sieniawski - Kroker, Drozdowicz (68 Matras).

Naprzód: P. Rybiński - Sinkiewicz (68 Sęk), K. Milcarz, Maciejewski, Gągorowski - Kowalski, Góral (76 T. Milcarz), Trela, Banaszek - Drej (78 Starościak), Woliński.

Zespół Unii rozegrał kolejny znakomity mecz i odniósł zasłużone zwycięstwo. Walczący o utrzymanie się jędrzejowianie tym razem nie mieli zbyt wiele do powiedzenia i poza kilkoma strzałami z dystansu nie zagrozili poważniej "Jaskółkom" w trakcie całego meczu.

Gospodarze rozpoczęli mecz od mocnego uderzenia, gdyż w 9 min prowadzili już 2-0. Najpierw po zagraniu Sieniawskiego piłka w polu karnym Naprzodu trafiła w rękę Kowalskiego i sędzia bez wahania wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Popiela, który nie zwykł marnować takich okazji i pewnym strzałem w prawy róg bramkarza posłał piłkę do siatki. Goście nie zdążyli jeszcze ochłonąć po stracie gola, gdy w 9 min po kapitalnym dośrodkowaniu Ślęzaka z rzutu rożnego pozostawiony bez opieki Pawlak strzałem głową pokonał bezradnego P. Rybińskiego.

Szybkie strzelenie dwóch bramek wyraźnie uspokoiło zespół tarnowski, który w kolejnych minutach częściej rozgrywał piłkę w środkowej strefie boiska, sporo uwagi poświęcając także zabezpieczeniu dostępu do własnej bramki. Przyjezdni próbowali wprawdzie atakować bramkę rywali, czynili to jednak zbyt schematycznie, tarnowianie nie mieli więc większych problemów z powstrzymaniem ich ataków. Goście w pierwszej połowie oddali w zasadzie tylko jeden celny strzał na bramkę Unii, uczynił to w 17 min Banaszek, lecz Libera bez trudu wyłapał wtedy piłkę.

Na początku drugiej odsłony tarnowianie znów zaskoczyli Naprzód i po raz kolejny zdobyli gola po stałym fragmencie gry. Tym razem po dośrodkowaniu Sieniawskiego z rzutu wolnego obrońcy gości nie upilnowali Popieli, który "główką" z 5 metrów pokonał P. Rybińskiego. W tym momencie było już praktycznie po meczu, gdyż trudno było przypuszczać, by słabo dysponowani do tego momentu jędrzejowianie mogli poderwać się do walki. Jedyną sytuacją, po której goście zagrozili jeszcze bramce Unii, był mocny strzał Górala pewnie obroniony przez Liberę.

W końcówce meczu tarnowianie znów przyspieszyli tempo rozgrywania akcji; w 86 min przed szansą na zdobycie gola stanął Witek, przegrał jednak pojedynek z bramkarzem Naprzodu. Ozdobą meczu był natomiast czwarty gol dla Unii, którego autorem był Sieniawski; pomocnik "Jaskółek" wykorzystując dokładne podanie Witka popisał się kapitalnym "szczupakiem", po którym z bliska ustalił wynik meczu.

PIOTR PIETRAS

Zdaniem trenerów

Marcin Manelski, Unia:

- Założenia przedmeczowe były takie, by jak najszybciej strzelić bramkę i można powiedzieć, że zespół wykonał je w stu procentach, gdyż już w 9 minucie prowadziliśmy 2-0. Szybkie objęcie prowadzenia sprawiło, że wszystko mieliśmy na boisku pod kontrolą i uważam, że czterobramkowa porażka to najniższy wymiar kary, jaki mógł spotkać zespół z Jędrzejowa.

Krzysztof Trela, Naprzód:

- Nie ukrywam, że liczyliśmy w Tarnowie na większą zdobycz punktową, chcieliśmy nawet pokusić się o jakąś miłą niespodziankę. Unia szybko sprowadziła nas jednak na ziemię. Mam wrażenie, że sędzia pomylił się dyktując w trzeciej minucie rzut karny, gdyż nasz zawodnik dostał piłką w twarz. Arbiter zinterpretował to jednak inaczej i szybka strata gola z "jedenastki" wyraźnie podcięła nam skrzydła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski