Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczypiorniści Wandy nie zagrają w II lidze

(PAN)
Szczypiorniści Wandy grali w minionym sezonie w II lidze
Szczypiorniści Wandy grali w minionym sezonie w II lidze fot. Anna Kaczmarz
Piłka ręczna. Spełnił się czarny scenariusz. Po kilku tygodniach nieskutecznych poszukiwań sponsorów zespół Wandy Kraków wycofał się z rozgrywek II ligi.

Pięć lat temu w nowohuckim klubie reaktywowano sekcję i zgłoszono drużynę do amatorskiej III ligi wojewódzkiej, po wygraniu której zespół postanowił zgłosić się do rozgrywek szczebla centralnego. Teraz go opuszcza, a Kraków na kilka miesięcy przed mistrzostwami Europy został bez męskiej drużyny!

Celem Wandy była integracja środowiska męskiego szczypiorniaka, danie szansy zdolnej młodzieży, która na koszt miasta z powodzeniem od lat gra w ligach młodzieżowych, po czym gremialnie zasila kadry innych zespołów. Kilka tygodni temu wojewódzka reprezentacja juniorów młodszych została mistrzem Polski i tej drużyny już nie ma, bo niemal wszyscy gracze zostali ściągnięci przez czołowe polskie kluby.

Wanda miała ambicje, aby nowohucka młodzież mogła po zakończeniu wieku juniora kontynuować karierę. Zadania odbudowania krakowskiego szczypiorniaka podjął się trener Jerzy Garpiel, którego wspierali Tadeusz Konieczny, Tomasz Szeląg i grupa entuzjastów tej dyscypliny. W pierwszym sezonie w II lidze Wanda walczyła o utrzymanie, w kolejnym była zespołem środka tabeli, a w minionym już o krok od awansu do I ligi, który ostatecznie wywalczyła inna małopolska ekipa – MOSiR Bochnia. Mozolnie budowana ekipa, co ważne, grająca na amatorskich zasadach, miała szanse powalczyć o coś więcej, na przeszkodzie stanął brak funduszy.

Gdy BKS Wanda był operatorem hali przy ul. Ptaszyckiego koszty utrzymania zespołu nie były tak wielkie i pokrywali je prywatni sponsorzy. Gdy miasto przekazało obiekt innemu operatorowi, ten zażądał za wynajem pieniędzy. Budżet Wandy tego nie wytrzymał, choć warunki najmu były preferencyjne. – Muszę uczciwie powiedzieć, że starał się nam pomóc pełnomocnik prezydenta Krakowa do spraw sportu Janusz Kozioł. Dziękujemy mu za to. Była możliwość, abyśmy płacili za wynajem jeszcze mniej, ale stało się to po tym, jak wysłaliśmy do związku pismo o rezygnacji. Szkoda, że tak to się wszystko skończyło. Spotkaliśmy się z zawodnikami, podziękowaliśmy sobie za lata wspólnej pracy – mówi trener Jerzy Garpiel.

Wanda jest ofiarą miejskiego systemu finansowania sportu. Kraków wydaje wielkie sumy na organizację dużych wydarzeń sportowych, na bieżącą działalność kluby dostają granty jedynie na szkolenie młodzieży, sport kwalifikowany wspierany jest sporadycznie. W Krakowie jedynym klubem, który w najbliższym sezonie przystąpi do rozgrywek piłki ręcznej jest żeńska drużyna Cracovii, która zgłosiła się do rozgrywek II ligi. W przypadku Wandy stracona została szansa, by przy okazji mistrzostw Europy zbudować prężnie działający klub.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski