Szczyt NATO. Bezpieczeństwo nie jest towarem [WIDEO]

Rozpoczęty wczoraj w Warszawie szczyt NATO to największe wydarzenie polityczne na świecie. Do Polski przyjechało ponad 2,1 tys. delegatów z 54 państw, w tym 18 prezydentów, 21 premierów, 80 ministrów.

WIDEO: Szczyt NATO. Prezydent Duda:"Cieszymy się, że USA wspiera wzmocnienie flanki"

Źródło: AIP

O randze szczytu świadczy nie tylko tak liczna obecność VIP-ów, w tym tego najważniejszego - prezydenta Baracka Obamy. Najważniejsze są podejmowane w ciągu dwóch dni decyzje, które mają zwiększyć bezpieczeństwo państw członkowskich NATO

Współpraca NATO - UE

Jedną z nich jest deklaracja o wzmocnieniu współpracy między NATO i Unią Europejską. Zakłada ona m.in. wspólne działania w obliczu zagrożeń hybrydowych, a także poprawę cyberbezpieczeństwa, komunikacji strategicznej oraz wspólne szkolenia i ćwiczenia wojskowe.

Sekretarz generalny NATO, Jens Stoltenberg, zaznaczył, że dzięki deklaracji Unia i Sojusz będą skuteczniej bronić wszystkich obywateli. Jego zdaniem, kluczowe będzie także uporanie się z nielegalną imigracją i współpraca na Morzu Śródziemnym. - Razem mamy większe możliwości ochrony naszych obywateli - mówił Jens Stoltenberg.

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk podkreślał, że europejskie inicjatywy nie powinny stanowić alternatywy wobec NATO, ale być ich uzupełnieniem. - Nasza siła jest w jedności. W obliczu niestabilności nie możemy uciekać w izolacjonizmy - przekonywał Donald Tusk. Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker dodawał, że USA, NATO i UE to filary porządku światowego, które się wzajemnie uzupełniają.

Co po Brexicie

Uczestnicy szczytu przekonywali, że Brexit nie wpłynie na obniżenie bezpieczeństwa państw członkowskich NATO.

Jak podkreślił prezydent Andrzej Duda, Brexit to duże niebezpieczeństwo dla UE, ale nie dla NATO, ponieważ jest to zupełnie inna struktura. Andrzej Duda zauważył również potencjalne pozytywne skutki decyzji obywateli Zjednoczonego Królestwa. - Być może Wielka Brytania będzie chciała zacieśnić swoją współpracę, swoje sojusze i zyskiwać na swoim potencjale w innych organizacjach, także w NATO - stwierdził prezydent.

Barack Obama przekonywał, że zdaje sobie sprawę, iż wyjście Wielkiej Brytanii z UE tworzy w społeczeństwie niepewność wobec przyszłości, jednak w jego ocenie te obawy są niewłaściwe. Prezydent Stanów Zjednoczonych mówił po rozmowach z Davidem Cameronem i Angelą Merkel, że jest przekonany, iż „Unia Europejska i Wielka Brytania będą współpracować w sposób pragmatyczny”.

- W europejskim i amerykańskim interesie jest utrzymanie jak najbliższych relacji Unii z Wielką Brytanią w przyszłości - zaznaczył Donald Tusk, szef Rady Europejskiej.

Wzmocnione siły

Jednak najważniejsze były decyzje o wzmocnieniu obecności NATO w południowej i wschodniej części Sojuszu. - Wzmocnienie wschodniej flanki to odpowiedź na agresję Rosji na Ukrainie i nielegalną aneksję Krymu - uzasadniał decyzje szef NATO, Jens Stoltenberg.

Chodzi o 4 międzynarodowe bataliony, która mają stacjonować na Łotwie, Litwie, w Estonii i Polsce. - Kanada będzie państwem ramowym wzmocnionej obecności NATO na Łotwie, Niemcy - na Litwie, Wielka Brytania - w Estonii, a USA w Polsce - mówił Stoltenberg.

Szczyt NATO uznał wstępną gotowość operacyjną tarczy antyrakietowej. Podjęto też decyzję o uznaniu cyberprzestrzeni za strefę działań operacyjnych. Sojusz wyśle samoloty systemu AWACS, by wesprzeć kampanię przeciwko Państwu Islamskiemu. - Będziemy zwalczać tzw. Państwo Islamskie w Syrii i Iraku. Będziemy wspierać społeczności wyzwolone z tej organizacji - zapewniał Barack Obama.

Co mówił Andrzej Duda

Andrzej Duda miał kilka ważnych wystąpień pierwszego dnia szczytu.

- NATO powinno pozostać przy polityce otwartych drzwi. Zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa nie jest konkretne państwo czy naród, tylko polityka agresji i braku poszanowania dla ludzkiej godności - podkreślał prezydent Andrzej Duda podczas uroczystej inauguracji szczytu. - Nie otaczają nas wrogowie. Otaczają nas wyzwania. Musimy podejmować je nie tylko poprzez obronę i odstraszanie, lecz również przez dialog. Pozostajemy gotowi do dialogu z każdym, kto podziela naszą postawę - zaznaczał Andrzej Duda.

Według prezydenta, wzmocnienie wschodniej flanki, jak i reakcja na wyzwania na flance południowej, to priorytety równoległe, nie przeciwstawne. - Sprzeciwiamy się regionalizacji bezpieczeństwa. Bezpieczeństwo nie jest towarem, jest wartością - mówił prezydent Duda po spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO.

Jedynie po spotkaniu z Barackiem Obamą prezydent Polski wypadł kiepsko. Wszystko przez to, że prezydent USA znaczną część swojego wystąpienia poświęcił kryzysowi konstytucyjnemu w Polsce. Gdy Barack Obama mówił, jak ważne jest poszanowanie demokracji i instytucji demokratycznych, nasz prezydent stał i słuchał krytycznych uwag. Marek Magierowski, dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta, przekonywał później, że Andrzej Duda „nie posmutniał” po słowach Obamy.

Szczyt NATO to nie tylko utrudnienia komunikacyjne. Wczoraj wieczorem na niebie pojawiły się myśliwce, samoloty transportowe i inne maszyny z kilkunastu krajów członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego. Były F-16 (Polska, Turcja), JAS 39 Gripen (Czechy, Węgry), F/A-18 Hornet (Hiszpania), MiG-21 i MiG-29 (Rumunia, Słowacja) oraz Eurofighter Typhoon (Niemcy). Pokaz rozpoczęły polskie Iskry, które wykonały z „dymów” flagę Polski. Na zakończenie pojawiła się maszyna NATO do wczesnego ostrzegania AWACS. W sumie nad Stadionem Narodowym przeleciało 30 samolotów członków NATO.