Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczyt NATO nic nie da, skończy się na konferencjach i komunikatach

Rozmawiał Maciej Makowski
FOT. WOJCIECH BARCZYŃSKI
Rozmowa. – Jak do tej pory decyzja pójścia na ugodę z bandytą nie przynosi efektów, a czasami tylko wyzwala jego agresję – uważa PAWEŁ KOWAL, były eurodeputowany, specjalista ds. Europy Wschodniej.

– O co gra Putin?

– Prezydentowi Rosji chodzi o rozszerzenie strefy wpływów. Żeby Ukraina miała taki sam status, jaki w czasie imperium Romanowów czy Związku Sowieckiego. Putin chce rządzić w Kijowie.

– Jak Pan skomentuje jego wczorajsze słowa, że Rosjanie i Ukraińcy to jeden naród?

– Gorzka ironia. Przyjaciel albo brat nie przyjeżdża czołgiem, tak jak Rosjanie robią to na Ukrainie.

– Zachód grozi kolejnymi sankcjami, czy przyniosą efekt?

– Sankcje są uznaniowe. Kiedy jakiś kraj postępuje niezgodnie z regułami demokratycznymi, łamie prawa człowieka, jest agresywny wobec sąsiadów, to wprowadza się wobec niego sankcje. Ale kiedy państwo prowadzi regularną wojną przeciw innemu kraju, jeżeli pod osłoną agresora dochodzi do zbrodni wojennych, to łamane jest prawo międzynarodowe.

Zestrzelono samolot, ostrzelano uchodźców, lżono publicznie i upokarzano jeńców. To są z punktu widzenia prawa międzynarodowego fakty prawne, których jednak nie chce dostrzec zachód. Zachód musi w tej sytuacji podjąć zdecydowane działania i nie chować głowy w piasek.

– Wielu komentatorów podkreślało, że Putin liczy się tylko z Obamą i Angelą Merkel. Jak to się ma do ostatnich wydarzeń?

– Po to się jest politykiem, żeby podejmować decyzje w warunkach nieprzewidywalności. Politycy jak Angela Merkel, Donald Tusk, David Cameron stanęli wobec człowieka, który stosuje gangsterskie metody.

Nie wiedzą, czy wyciągnie nóż, czy się wystraszy? Jak do tej pory decyzja pójścia na ugodę z bandytą nie przynosi efektów, a czasami tylko wyzwala jego agresję. Moim zdaniem w tym wypadku tylko wyzwala jego agresję. Zachód musi w końcu podjąć zdecydowane działania.

– W takim razie, jakie kroki powinni podjąć politycy?

– Spróbować jeszcze raz efektywnie wymusić na Rosji drogą dyplomatyczną zamknięcie granicy rosyjsko- -ukraińskiej i pomóc Ukraińcom samym się obronić, czyli ich dozbroić. Jeżeli to się nie uda, będziemy pewni, że trzeba zacząć traktować Rosję jako przeciwnika, który prowadzi wojnę z naszym sojusznikiem. Bo Ukraina jest naszym sojusznikiem.

– Czy najbliższy szczyt NATO w Walii przyniesie przełom?

– Nie. Jest za mało czasu. Skończy się na konferencjach i komunikatach. Na początek Ukraina musi jak najszybciej podpisać umowę stowarzyszeniową z Unią Europejską.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski