Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sześć tygodni przerwy w treningach Mikruta

Piotr Pietras
Piłka nożna. Dla 35-letniego bramkarza III-ligowej Wolanii Wola Rzędzińska Łukasza Mikruta runda jesienna zakończyła się 18 października, gdy w czasie meczu w Poroninie doznał groźnej kontuzji barku.

- Tuż przed przerwą, na przedpolu walczyłem o górną piłkę. Wyszedłem odważnie z bramki, w powietrzu zderzyłem się jednak z jednym z graczy Porońca i, upadając na ziemię, poczułem ogromny ból. Dotrwałem jeszcze w bramce do końca pierwszej połowy, w przerwie trener musiał jednak dokonać zmiany bramkarza - przypomina feralne wydarzenie Łukasz Mikrut.

Kontuzja bramkarza Wolanii okazała się na tyle poważna, że musiał poddać się operacji.

- Lekarz zdiagnozował u mnie zwichnięcie stawu obojczykowo-barkowego trzeciego stopnia. Zabiegowi poddałem się w ubiegły poniedziałek w specjalistycznym szpitalu w Tarnowie - poinformował nas Mikrut, dodając: - Mam „zdrutowany” i unieruchomiony bark i czeka mnie teraz co najmniej sześć tygodni przerwy w treningach, a później rehabilitacja.

Bramkarz Wolanii nie czeka jednak na zdjęcie opatrunku i już teraz, za zgodą lekarza, wykonuje różnego rodzaju ćwiczenia.

- Lekarz pozwolił, bym co jakiś czas zdejmował ortezę barkową i wykonywał różne ćwiczenia. Muszę jednak cały czas pamiętać, by staw barkowy był unieruchomiony. Mam nadzieję, że rehabilitacja przebiegnie zgodnie z planem i po przepracowaniu okresu zimowego, od początku rundy wiosennej będę już gotowy do gry - z optymizmem mówi Mikrut, który obecnego sezonu na pewno nie zaliczy do udanych. Do momentu kontuzji wystąpił bowiem w 11 meczach ligowych, w których puścił aż 26 bramek.

- Wyniki, jakie nasz zespół osiąga, nie odzwierciedlają naszej postawy na boisku. Gramy ładnie dla oka, niestety słabo spisujemy się w defensywie. Nie ma się temu co dziwić, gdyż przed sezonem z drużyny odszedł doświadczony środkowy obrońca Łukasz Bartkowski, natomiast na początku rozgrywek z powodu kontuzji straciliśmy Dominika Cabałę. W efekcie w obronie musiało grać aż trzech młodzieżowców - przypomina bramkarz zespołu z Woli Rzędzińskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski