Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szewski wtorek?

Redakcja
Polekarcice: Przewrócił ciągnik

Kierowcy na gazie

 Wtorkowe popołudnie wyjątkowo "obrodziło" w wydarzenia drogowo-motoryzacyjne. W rolach głównych wystąpili tym razem nietrzeźwi kierowcy. Rekordzista przekroczył 3 promile. Dwóch kierowców znalazło się w szpitalu z obrażeniami ciała.

Polekarcice: Przewrócił ciągnik

 W Polekarcicach 22-letni mężczyzna wykonywał prace polowe, używając do tego ciągnika "Ursus C330". Nie wiedzieć czemu uznał, że praca pójdzie mu lepiej, gdy doda sobie otuchy płynem o podwyższonej zawartości alkoholu. W efekcie, na skarpie, doprowadził do przewrócenia maszyny, która przygniotła nieszczęśnika. Kierowca miał jednak szczęście w nieszczęściu, gdyż z opresji wyratowali go sąsiedzi. Choć doznał on obrażeń klatki piersiowej, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Badanie alkomatem wykazało, że wydychane przezeń powietrze zawierało ponad 2 promile alkoholu.

Śmiłowice: Rowerem w ciągnik

 Innego kierowcę lubiącego podróże na podwójnym gazie spotkała przygoda w Śmiłowicach. Około godz. 20 mężczyzna ten jechał na rowerze, mając w organizmie ponad 3 promile alkoholu. W pewnym momencie poczuł chyba przypływ mocy, ponieważ doprowadził do czołowego zderzenia z ciągnikiem. Że jednak bardzo nie ucierpiał, podniósł się szybko i zaczął uciekać z w pobliskie pola, gdzie został zatrzymany przez patrol policyjny z Nowego Brzeska. Teraz czeka go wniosek do kolegium. Ciągnik wytrzymał zderzenie i nie został uszkodzony.

Hebdów: Nie chciał fatygować?

 Nieco wcześniej w pobliskim Hebdowie wydarzył się inny wypadek. Młody krakowianin, jadąc w stronę Koszyc hondą civic, nie opanował pojazdu, zjechał na przeciwny pas ruchu, a następnie uderzył w przydrożne drzewo. Nieco wcześniej mężczyzna miał być kontrolowany przez policyjny patrol, ale widoczne nie chciał fatygować funkcjonariuszy swoją skromną osobą. Zamiast się zatrzymać na wezwanie, przyspieszył. Po kontakcie z drzewem trafił do szpitala. Istnieje uzasadnione podejrzenie, że prowadząc samochód był w stanie nietrzeźwym. To mogłoby tłumaczyć zarówno zignorowanie wezwania do zatrzymania się, jak i późniejsze "wypadnięcie z trasy".

(ALG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski