MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szkoda, że pogoda nie dopisała

Redakcja
Fot. Łukasz Razowski
Fot. Łukasz Razowski
- Wczoraj na Krupówkach mieszkańcy i turyści mieli niecodzienną okazję podziwiania, jak przebiega kręcenie filmu produkcji indyjskiej...

Fot. Łukasz Razowski

Rozmowa z MACIEJEM WOJAKIEM, koordynatorem indyjskiej produkcji filmowej w Polsce

- Tak. To produkcja pana Samanty z Bombaju. Jest to film, który opowiada historię młodych ludzi, którzy między innymi studiują w Krakowie na UJ. Kręciliśmy między innymi w Collegium Novum. Teraz przenieśliśmy się do Zakopanego, ponieważ oni również przyjeżdżają w góry, spędzają tu wolny czas.

- Kręcenie jakiej sceny można było wczoraj obserwować?

- Robiliśmy zdjęcia do jednej z piosenek. W każdym filmie z Bollywood muszą być piosenki. Od tego jest w każdej ekipie specjalny zespół, każda choreografia w każdym filmie musi być inna. W tym filmie jest sześć piosenek, większość jednak z nich będzie kręcona właśnie na Krupówkach przy oczku wodnym.

- Pogoda jednak nie rozpieszcza filmowców, od paru dni w Zakopanem pada...

- Tak, nie da się ukryć. Ten deszcz trzeba przyznać troszkę pokrzyżował nam plany, ale jesteśmy dobrej myśli. Wykorzystujemy każdy moment, kiedy nie pada.

- Czy ekipa filmowców jest zadowolona z pobytu w Zakopanem?

- Tak i to bardzo. Podoba im się tutaj, w Zakopanem, w Polsce, chcą tu wracać. Jedyny problem jest z pogodą. Tam jak leje, to leje non stop, ale potem robi się ładnie...

- Kiedy będzie można zobaczyć Zakopane na dużym ekranie z indyjskimi aktorami?

- W Indiach wejście na ekrany filmu planowane jest na grudzień tego roku.

Rozmawiał: Łukasz Razowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski