Szkoła dodaje skrzydeł

Prostowanie włosów przed studiami

   Na targach każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Swoją ofertę przygotowały szkoły państwowe i prywatne różnych szczebli. Młodzież miała więc okazję poznać m.in. zasady rekrutacji oraz program nauczania liceów ogólnokształcących, a także techników, szkół zawodowych, szkół specjalistycznych i językowych oraz wyższych uczelni. Imprezie towarzyszyły również liczne pokazy, m.in.: mody, aerobiku, tańca czy też walki wręcz i chwytów obezwładniających przygotowane przez uczniów prezentujących się placówek. Skorzystać można było również z możliwości bezpłatnego wykonania makijażu. Duży tłok panował także m.in. przed stoiskiem Zespołu Szkół Mechanicznych nr 2 w Krakowie, z którego można było odejść z nową fryzurą wykonaną przez uczennice ze szkoły fryzjerskiej. - Mam zamiar dokładnie wyprostować włosy. Wcześniej sprawiłam już sobie odpowiedni makijaż. Do tego znalazłam również ciekawą ofertę studiów. Po ukończeniu liceum planuję kontynuować naukę w Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jeżeli nie uda mi się tam zdać egzaminów wstępnych, będę chciała się dostać na Akademię Rolniczą - wyznała 18-letnia Jolanta Pedyńska z LO w Połańcu. Duży ruch panował też przy stoiskach szkół ekonomicznych, budowlanych, a także szkolących pracowników ochrony. - Mechanik pojazdów samochodowych to zawód z przyszłością. W naszej ofercie mamy kształcące w tej specjalności technikum i zasadniczą szkołę zawodową dla młodocianych pracowników. Warto z niej skorzystać - zachęcał Dariusz Bodura z ZSM nr 2 w Krakowie. Ciekawie reklamowały się również licea. XXI LO - na którego stoisku można było zobaczyć sztucznego i żywego (przebrana uczennica) anioła - informowało, że nauka w nim dodaje skrzydeł.
   Nie wszyscy byli jednak zadowoleni z prezentowanych ofert. - Wybór nie jest wielki. Nie ma np. oferty liceów nr: I, V czy VIII - narzekał 16-letni Michał Bundyra. - Więcej ofert szkół średnich można znaleźć w Internecie. Nie trzeba było przychodzić na targi - dodał jego rówieśnik Kamil Siekacz. Zwrócił on również uwagę, że lepiej przygotowały się wyższe uczelnie. Tam najczęściej pytano o liczbę kandydatów przypadających na jedno miejsce w czasie egzaminów wstępnych i zasady rekrutacji. Na stoisku Uniwersytetu Gdańskiego największym zainteresowaniem cieszyła się oceanografia i skandynawistyka.
   Z targów zadowoleni byli natomiast nauczyciele, mający możliwość uczestniczenia w licznych kursach i szkoleniach. - Podczas targów mam możliwość poznania wielu nowych podręczników. Na pewno pomoże mi to w wyborze tego właściwego, z którego będą zadowolone uczone przeze mnie dzieci - powiedziała Joanna Juszczak-Guca, nauczycielka z Przedszkola Samorządowego nr 35 w Krakowie, która brała udział w szkoleniu na temat edukacji 6-latków. (TYM)