W gminie Książ Wielki mają już bardzo konkretną wizję. W jej stolicy powstanie ośmioklasowa Zbiorcza Szkoła Gminna. Z kolei dotychczasowe sześcioklasowe szkoły podstawowe w Książu Małym i Antolce staną się jej filiami. Będą się w nich uczyć przedszkolacy oraz uczniowie klas I-IV. Starsi będą przechodzić do szkoły w Książu Wielkim.
Aby lepiej dostosować placówki w Książu Małym i Antolce do nowych potrzeb, oba obiekty zostały włączone do programu tzw. głębokiej termomodernizacji, w ramach którego miałyby zostać wyremontowane.
Również w sąsiednim Kozłowie planowane jest ulokowanie wszystkich uczniów w ośmioklasowej szkole podstawowej, która powstanie na bazie obecnego Zespołu Szkół. Jak już informowaliśmy wczoraj, w ciągu dwóch lat szkoła ma się wzbogacić o halę sportową.
W wielu gminach jednak przyjęto postawę wyczekiwania. - Jeżeli zostanie przyjęta ustawa zmieniająca system oświaty, to będziemy się do niej dostosowywać. Na razie się nad tym nie zastanawiamy, jest na to za wcześnie - powiedział nam burmistrz Miechowa Dariusz Marczewski. W podobnym tonie wypowiada się wójt Koniuszy Wiesław Rudek.
Pośrednie stanowisko zajmują samorządowcy z Nowego Brzeska i Proszowic. Burmistrz tej pierwszej gminy, Jan Chojka powiedział nam, że nad kształtem sieci szkół po reformie będzie się zastanawiać komisja złożona z radnych - członków komisji oświaty, dyrektorów szkół itp. - Decyzja o powołaniu tej komisji jest już podjęta. Wkrótce powinno dojść do pierwszego spotkania - zapewnia burmistrz Chojka.
W gminie Proszowice z kolei koncentrują się w tej chwili na zbieraniu danych, dotyczących ilości uczniów w kolejnych latach, liczby nauczycieli, którzy będą do dyspozycji itp. Ma to pozwolić na podjęcie właściwych decyzji w momencie, gdy ustawa o reformie oświaty zostanie przyjęta.
- Nie ma sensu dyskutować nad szczegółami, gdy mamy jedynie projekt ustawy, a ten może się jeszcze zmienić. Na pewno przygotujemy co najmniej dwie możliwe koncepcje, które przedstawimy Radzie Miejskiej - podkreśla asystent burmistrza Proszowic Iwona Latowska. Nie wyklucza, że jednym z możliwych rozwiązań będzie powrót do sytuacji sprzed powołania gimnazjów, gdy w Proszowicach funkcjonowały dwie ośmioklasowe szkoły podstawowe.
Zmiany dotkną również szkoły ponadgimnazjalne, zarządzane przez powiaty. Starosta proszowicki Grzegorz Pióro przekonuje: - Największy problem dla nas może się pojawić za trzy lata, gdy do szkół średnich trafią absolwenci obecnych gimnazjów i ósmej klasy szkół podstawowych. Musimy być wtedy przygotowani na przyjęcie podwójnego rocznika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?