Szkoły do rozbudowy. To pokłosie reformy

Wielicka Rada Miejska zatwierdziła w piątek projekt nowej siatki szkół, która ma obowiązywać po likwidacji gimnazjów. Z dokumentu, który będzie opiniowało teraz Małopolskie Kuratorium Oświaty wynika, że wszystkie obecne budynki oświatowe (także najmniejsza szkoła w gminie, filia wielickiej SP nr 2 w Sułkowie) będą po reformie nadal pełnić funkcje edukacyjne.

Gmina Wieliczka ma sześć gimnazjów, ale tylko dwa z nich - w Wieliczce i Dobranowicach - funkcjonują w samodzielnych budynkach. Zdecydowano, że miejskie gimnazjum zmieni się w SP nr 1, natomiast dobranowickie - w filię podstawówki w Grajowie, ale z opcją powołania tam w 2019 roku (po wygaszeniu gimnazjum) szkoły podstawowej, jeśli będzie wystarczająca liczba uczniów.

Utworzenie w Wieliczce SP nr 1 to powrót do stanu rzeczy sprzed 1999 roku, kiedy powołano w Polsce gimnazja. Do nowej wielickiej podstawówki „przypisano” uczniów z części miasta oraz z Czarnochowic.

„Jedynka” ma stanowić swoisty wentyl dla dwóch pozostałych podstawówek w centrum Wieliczki („dwójki” i „trójki”), które już dziś są przepełnione. - Ale nie ma pomysłów, by niejako siłą, na podstawie decyzji administracyjnych, przenosić klasy do SP nr 1. Zapisanie dziecka do nowej szkoły będzie zależało tylko od woli rodziców - zastrzega burmistrz Wieliczki Artur Kozioł.

Wystarczająco dużo miejsca dla uczniów ośmiu klas nie ma także w SP nr 4 na os. Krzyszkowice oraz w podstawówkach w Mietniowie i Śledziejowicach. Także w tych placówkach reforma oświaty wymusi wprowadzenie nauki na dwie zmiany, a w najbliższych latach - rozbudowę szkół. - Z danych dotyczących liczby uczniów „wychodzi”, że priorytetem jest rozbudowa SP w Mietniowie, tym zajmiemy się w pierwszej kolejności. Następne w kolejce są „czwórka” i szkoła w Śledziejowicach - wylicza burmistrz Wieliczki.

Nauczyciele będą mieli mniej godzin, ale nikt nie powinien stracić pracy. Takie są przewidywania dotyczące reformy oświaty w rejonie wielickim. Jak mówi Tomasz Machnik, kierujący Wydziałem Edukacji UMIG Wieliczka, znalezienie godzin dla nauczycieli gimnazjów nie spadnie na dyrektorów szkół. Takie problemy mają być rozwiązywane na szczeblu gminy.