Ośrodki Szkolenia Kierowców w naszym regionie już dawno nie cieszyły się takim zainteresowaniem kursantów. To efekt wchodzących w życie 4 stycznia przepisów, które wprowadzają mnóstwo obostrzeń dla młodych kierowców.
- Zainteresowanie kursami jest ogromne. Każdy chce, żeby objęły go jeszcze obecne zasady - mówi Ewelina Ogonek z Ośrodka Szkolenia Kierowców Lejdis w Krakowie.
Jakie zmiany czekają tych, którzy zdadzą egzamin po 4 stycznia? Przede wszystkim wprowadzenie okresu próbnego. W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy młodzi kierowcy nie będą mogli jechać w terenie zabudowanym więcej niż 50 km/h (nawet na odcinkach, gdzie jest to dozwolone), a poza obszarem zabudowanym - więcej niż 80 km/h.
Na autostradzie pojadą natomiast maksymalnie 100 km/h. W pierwszych ośmiu miesiącach będą też mieli zakaz podejmowania pracy jako kierowcy i obowiązek oznakowania samochodu zielonym listkiem zarówno z przodu, jak i z tyłu.
Na tym jednak nie koniec. Jeżeli młody kierowca w ciągu dwóch pierwszych lat po zdaniu prawa jazdy dopuści się trzech wykroczeń drogowych (np. wymuszenia pierwszeństwa lub przekroczenia prędkości), to straci prawo jazdy.
- To dobre rozwiązania, które mają szanse zdyscyplinować młodych kierowców i ograniczyć liczbę wypadków - twierdzi Andrzej Grzegorczyk, ekspert Stowarzyszenia Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego. W ubiegłym roku kierowcy w wieku 18-24 lat doprowadzili do ponad 5,6 tys. wypadków, czyli odpowiadali za co piąte zdarzenie na naszych drogach.
Najpóźniej w ósmym miesiącu po zdaniu egzaminu na prawo jazdy młodzi kierowcy będą też mieli obowiązek przejść dwa kursy doszkalające. Każdy z nich będzie trwał godzinę, a ich łączny koszt wyniesie aż 300 zł. Dla porównania: koszt całego 60-godzinnego kursu na prawo jazdy (30 godz. teorii i 30 godz. praktyki) to obecnie wydatek ok. 1,2 tys. zł.
Ale w tym przypadku nie tylko cena budzi wątpliwości.
- Podczas szkolenia niedoświadczeni jeszcze kierowcy mają zaliczyć ćwiczenia z jazdy po łuku po śliskiej nawierzchni i wychodzenia z nieplanowanego poślizgu. Trudno, żeby w ciągu godziny to opanowali - uważa ekspert ds. bezpieczeństwa drogowego.
Dla kierowców, którzy chcą uniknąć nowych przepisów, to ostatni dzwonek na zapisanie się na kurs. - Coraz trudniej będzie wyrobić się na egzamin, bo w ośrodkach egzaminowania coraz dłużej trzeba czekać na wolny termin - przyznaje Ewelina Ogonek. Na razie nie jest jednak aż tak źle. W MORD w Krakowie najbliższy wolny termin jest w pierwszej połowie października.
Na zmiany po 4 stycznia muszą też przygotować się doświadczeni kierowcy. Nie będą już mogli przechodzić kursów redukujących punkty karne. Za to jeżeli przekroczą limit 24 punktów w ciągu roku, nie będą musieli ponownie zdawać egzaminu, ale jedynie przejść kurs reedukacyjny trwający ok. 4 dni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?