Szkoły nauki jazdy źle uczą przyszłych kierowców

PRAWO JAZDY. Nawet najlepsze ośrodki szkolenia nie mogą pochwalić się tym, że przynajmniej połowa kandydatów zdaje egzamin za pierwszym razem

Odpowiedzialni za egzaminowanie przyszłych kierowców winą za tak słabe wyniki, zwłaszcza w Krakowie, obarczają szkoły nauki jazdy. Dowodzić tego mają statystyki MORD w Krakowie. Wynik najlepszej szkoły nauki jazdy to 47 proc. zdanych egzaminów już za pierwszym razem. Ponad 40 proc. pozytywnych ocen przy pierwszym podejściu ma jeszcze tylko 7 ośrodków szkolenia. Za to zdecydowana większość szkół nauki jazdy tak szkoli przyszłych kierowców, że pierwszy termin kończy się sukcesem dla niespełna 30 proc. kandydatów, a w blisko 30 ośrodkach jest to zaledwie kilkanaście procent. Najgorsza szkoła ma zaledwie 6 proc. pozytywnych ocen za pierwszym podejściem.
Takie wyniki to jeden z głównych powodów, dla których Małopolska Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego zwróciła się do ministra infrastruktury o wprowadzenie obowiązkowego nagrywania egzaminów wewnętrznych. - Dziś egzamin wewnętrzny to najczęściej ostatnia jazda, a powinien on wyglądać tak jak egzamin państwowy. Gdyby ośrodki szkolenia rzeczywiście nie wypuszczały osób, które nie zdały egzaminu wewnętrznego, to wyniki egzaminu na prawo jazdy byłyby dużo lepsze niż teraz - twierdzi jeden z egzaminatorów.
Ubiegający się o prawo jazdy za wielkie oblewanie na egzaminie obciążają przede wszystkim zbyt surowych egzaminatorów. - Za pierwszym razem popełniłam błąd, egzaminator grzecznie wytłumaczył, co zrobiłam źle. Za drugim razem trafiłam na egzaminatora, który od samego początku wprowadzał bardzo stresującą atmosferę, krytykował mnie nawet za sposób wysławiania się, a na dodatek zwracał się do mnie per "ty". Wiedziałam, że ten egzamin muszę oblać i tak się stało - usłyszeliśmy od jednej z kandydatek na kierowcę.
Dzięki obowiązkowi nagrywania przebiegu egzaminu można sprawdzić zasadność tego typu skarg. W ubiegłym roku 52 osoby zdające na prawo jazdy kategorii B w Krakowie złożyły skargę na przebieg egzaminu i aż w 25 przypadkach uznano ją za zasadną.
O dobrej jakości nauczania świadczy przede wszystkim to, ile osób uczących się w ośrodku szkolenia kierowców zdaje egzamin na prawo jazdy już za pierwszym razem.
Prowadzący szkoły nauki jazdy podkreślają jednak, że jakość szkolenia powinno się oceniać biorąc pod uwagę to, czy kursanci radzą sobie z egzaminem najpóźniej za trzecim podejściem. - Skoro dopiero po trzecim egzaminie z wynikiem negatywnym wymagane jest dodatkowe przeszkolenie, to oznacza, że za dobre szkolenie uznawane jest takie, gdy egzamin zdany jest nawet za trzecim razem - tłumaczy właściciel jednej ze szkół nauki jazdy w Krakowie. Teoretycznie każda szkoła powinna udzielić informacji o wynikach egzaminów jej kursantów. Jeśli ośrodek szkolenia kierowców odmawia takich informacji, można mieć podejrzenia, że jego absolwenci mają kłopoty na egzaminie.
Specjalnie dla naszych Czytelników na podstawie danych Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego przygotowaliśmy ranking ośrodków szkolenia, których absolwenci zdawali egzamin na prawo jazdy w Krakowie. Pod uwagę wzięliśmy tylko te szkoły, które w ubiegłym roku skierowały na egzamin do MORD w Krakowie co najmniej 50 osób.
W pierwszej "10" dominują ośrodki, które swoją siedzibę mają blisko siedziby MORD. Dzięki temu kursanci z tych szkół uczą się jeździć po ulicach, rondach i skrzyżowaniach, na których potem zdają egzamin. (GEG)
Grzegorz Skowron
[email protected]
ZOBACZ RANKING SZKÓŁ NAUKI JAZDY