W takich przypadkach jedyne co trzeba zrobić to poinformować Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej o liczbie dzieci, które korzystają z takiej formy pomocy. MOPS ma na ten cel specjalny fundusz., który stanowi 20 proc. całej kwoty jaką dostaje na obiady z budżetu państwa.
- To bardzo łatwy sposób na zagwarantowanie darmowych obiadów dla potrzebujących. Nie trzeba składać żadnych zaświadczeń o zarobkach, nie jest konieczny także wywiad środowiskowy - mówi radna Agata Tatara z klubu PiS, która w tej sprawie złożyła wczoraj interpelację na sesji Rady Miasta.
Choć jest to łatwa forma pomocy dzieciom, to są w Krakowie są takie szkoły, które w ogóle z niej nie korzystają. W innych taka możliwość wykorzystywana jest w minimalnym zakresie.
W efekcie w marcu tego roku szkolnego na 486 darmowych miesięcznych abonamentów przyznanych na całą gminę nie wykorzystanych zostało aż 154.
- Problemy z wykorzystanem limitów gmina Kraków ma od dwóch lat - mówi Marta Tatulińska, przewodnicząca krakowskiego Forum Rad Rodziców. W 2013 roku radni przyjęli uchwałę wskazującą prezydentowi konieczność poprawy programów dożywiania, tak, aby mniej obiadów przepadało.
- Od tego czasu sytuacja jednak wcale się nie poprawiła: liczba utraconych abonamentów jest jeszcze większa - mówi Marta Tatulińska.
W roku szkolnym 2012/2013 nie wykorzystano w sumie 1477 abonamentów miesięcznych. Rok później ich liczba zwiększyła się do 1545. Natomiast w pierwszym semestrze obecnego roku przepadło już 1147 abonamentów.
Więcej - jutro w Dzienniku Polskim
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?