Szlachetni, niosący pomoc

Plebiscyt "Miłosierny Samarytanin" organizowany jest od 7 lat przez Wolontariat Św. Eliasza, działający przy klasztorze ojców karmelitów "Na Piasku" w Krakowie. Nagradzani w nim są szlachetni ludzie, którzy swoją codzienną pracą i życiem udowadniają, że zasługują na tytuł "Miłosiernego Samarytanina". W tym roku do organizatora z całego kraju, a nawet Stanów Zjednoczonych wpłynęło 200 nominacji.

Laureatem plebiscytu w kategorii "Służba Zdrowia" została dr Dagmara Wiewiórkowska-Garczewska, geriatra z Gdańska. Natomiast w kategorii "Osoba nie związana ze służbą zdrowia" statuetkę otrzymał 16-letni Patryk Chełczyński z Libiąża, który rzucił się na pomoc tonącemu koledze. Ratując mu życie, stracił swoje zdrowie. W tej też kategorii wyróżnienie otrzymał m.in. pracujący w Limanowej ks. dr hab. Bogdan Węgrzyn, oraz niepełnosprawny Tadeusz Kowalczyk z Niedźwiedzia.

Wręczenie statuetek i wyróżnień odbyło się w piątek w Auli Jana Pawła II w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, w Krakowie -Łagiewnikach.

Ks. dr hab. Bogdan Węgrzyn urodził się w Dąbrowie Tarnowskiej, gdzie ukończył liceum ogólnokształcące. W młodym wieku poznał trud nauki i pracy. - W jednej ręce trzymałem "Pana Tadeusza", a w drugiej kij do pasienia krów - mówi o swojej młodości kapelan. Studia filozoficzno-teologiczne ukończył w Instytucie Teologicznym w Tarnowie, w 1993 roku przyjął święcenia kapłańskie z rąk arcybiskupa Józefa Życińskiego; rozpoczął wtedy pracę duszpasterską w diecezji tarnowskiej, nieustannie podnosząc kwalifikacje. Do Limanowej przyszedł w 1998 roku i pełni funkcję kapelana Szpitala Powiatowego w Limanowej. Jest także sędzią Sędzia Sądu Biskupiego, oraz wykładowcą m.in. Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Tarnowie, a także opiekunem stowarzyszenia "Hospicjum Domowe". Wydał kilkanaście książek, jest autorem licznych artykułów. Interesuje się filozofią, socjologią, teologią, prawem i prawem kanonicznym. Wielu pacjentów powtarza, że bez księdza Bogusia, to nie byłby ten sam szpital.

- Dziś potrzeba nam świadków bardziej niż słów. I dziękuję Wam bardzo za to świadczenie miłosierdzia w stosunku do tych, którzy tego potrzebują - mówił podczas uroczystości kardynał Stanisław Dziwisz. - Ten przykład zachęca nas, aby czynić dobrze, żeby nie przechodzić obojętnie obok ludzi, którzy potrzebują pomocy. Wszyscy jesteśmy pod wrażeniem Patryka, jego czynu, za który zapłacił swoim zdrowiem. Ale na pewno dalej poprzez swoją osobę jest przykładem dla nas wszystkich.

(TOP)