- Niektóre media podały informację, że zakończył Pan grę w reprezentacji. Czy to prawda?
- Prawie całe sportowe życie poświęciłem występom w kadrze (Szmal debiutował w reprezentacji w 1998 roku - przyp.). Teraz następuje w niej zmiana warty. Trener Tałant Dujszebajew powołał nowy skład z myślą o igrzyskach olimpijskich w Tokio. Zachował się bardzo profesjonalnie. Poinformował, że nie będzie mnie w kadrze na mistrzostwa świata i zapytał, czy może liczyć na mnie, jeśli zajdzie taka potrzeba. Ja oczywiście zadeklarowałem swoją pomoc. Mogą się przecież zdarzyć różne przypadki. Jestem więc do dyspozycji trenera.
- Swój udział w igrzyskach olimpijskich w 2020 roku zdecydowanie Pan wyklucza?
- To dla mnie nierealne. Zwłaszcza przy dzisiejszym rozwoju piłki ręcznej, szybkości w grze. Cztery lata to dla mnie zbyt długi okres. Prędzej do Tokio mogliby dotrwać dwaj młodsi ode mnie zawodnicy - Karol Bielecki i Krzysztof Lijewski.
- Mają oni odpowiednio 34 i 33 lata, też nie ma ich już w kadrze na mistrzostwa świata. Lijewski poinformował nawet oficjalnie, że kończy grę w reprezentacji, choć jednocześnie dodał, że w sytuacji awaryjnej mógłby do niej wrócić.
- Trener Dujszebajew rozmawiał z nami, przekazał nam, że chce budować nową kadrę, ale z tym trzeba było się liczyć. Teraz jest najlepszy czas na przebudowę drużyny.
- Mimo wszystko łezka w oku się zakręciła, gdy uświadomił sobie Pan, że kończy pewien wspaniały okres w swej długoletniej karierze?
- Nie. I nie chcę jeszcze podsumowywać mojej gry w drużynie narodowej. Jestem do dyspozycji trenera kadry dopóki będę uprawiał sport zawodowo i dopóki będę potrzebny. Nigdy podczas gry w reprezentacji nie deklarowałem, że potrzebny jest mi odpoczynek. Szczerze jednak mówiąc, po poprzednim sezonie mój organizm się tego domagał.
- Trudno się dziwić - grał Pan w mistrzostwach Europy, igrzyskach olimpijskich, Lidze Mistrzów i superlidze. Teraz w dodatku trwają eliminacje do mistrzostw Europy w 2018 roku w Chorwacji.
- O występach powinna decydować forma zawodnika. Jeśli będę taką prezentował i będę potrzebny trenerowi reprezentacji, to w 2017 roku mogę wziął udział w tych eliminacjach.
- Wybierze się Pan na francuski mundial choćby w roli kibica?
- Nie, zostanę razem z kolegami w klubie. Mistrzostwa świata oglądnę tym razem tylko w telewizji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?