Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Szogun" oskarżony o kierowanie gangiem

ARD
PRAWO. Krakowska Prokuratura Okręgowa przygotowała akt oskarżenia przeciwko "Szogunowi" oraz jego ludziom. Zeznaniami obciąża ich tzw. świadek incognito oraz jeden z oskarżonych, który chce się dobrowolnie poddać karze dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat.

- Gang działał od marca 2012 r. do 23 kwietnia 2013 r. W trakcie przeszukań znaleziono m.in. około kilograma amfetaminy, plantację konopi innych niż włókniste oraz niebezpieczne przedmioty: noże, kastety, szable, maczety, kije bejsbolowe i "urządzenie wybuchowe" - mówi Bogusława Marcinkowska, rzeczniczka krakowskiej prokuratury. Odkryto też filmy i zdjęcia członków bojówki Cracovii, słynnego "Jude gangu". Wśród nich także "Szoguna".

- Pozostali mężczyźni nie przyznają się do zarzuconych im czynów - dodaje prok. Marcinkowska.

Aby rozszerzyć swoje wpływy, gang próbował przejąć ochronę w krakowskich klubach. Najpierw w czerwcu 2012 r. doszło do scysji na Kazimierzu pod klubem Baroque, ale wtedy jeden z pseudokibiców Cracovii został pobity. W odwecie "Szogun" postanowił zmusić do rezygnacji z pracy ochroniarzy z klubu "Ministerstwo" przy ul. Szpitalnej.

W odwecie ludzie ze środowiska "bramkarzy" zaczęli polować na "Szoguna". Dopadli go w lipcu 2012 r. na ul. Sebastiana.

- Skaleczyłem się w nogę, bo nadepnąłem trampkiem na kawałek rozbitego szkła - tłumaczył "Szogun".

Zdaniem prokuratury kłamał i za składanie fałszywych zeznań ma teraz proces przed sądem. W toczącej się cichej wojnie między kibolami a "bramkarzami" poszkodowany został też Arkadiusz S., lider kiboli Cracovii w Skawinie. Sytuacja się uspokoiła, gdy w kwietniu 2013 gang "Szoguna" został rozbity, a on aresztowany.

(ARD)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski