Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital przed kontraktami

ALG
Formalnie kontrakty nie zostały jeszcze podpisane, ale negocjacje z Narodowym Funduszem Zdrowia się zakończyły i ustalone sumy (punktów i pieniędzy) raczej nie ulegną zmianom. Niezła ogólna ocena zawartych ustaleń nie oznacza, że ze wszystkiego można być zadowolonym. Najtrudniejsza sytuacja dotyczy Oddziału Intensywnej Opieki Chirurgicznej.

Ciężko na Oddziale Intensywnej Opieki Chirurgicznej, lepiej w Izbie Przyjęć

Wartość kontraktów dla proszowickiego szpitala na**rok 2007 jest o**360 tys. zł wyższa od**tych, które podpisano w**styczniu roku ubiegłego. Zdaniem dyrekcji powinno to pozwolić na**dalsze stopniowe wychodzenie z**trudnej sytuacji finansowej placówki. **

-Miesięczny koszt utrzymania tego oddziału wynosi około 85 tysięcy złotych. Tymczasem oferta NFZ poprzeliczeniu punktów napieniądze wynosiła około 42 tysięcy. Natakie warunki zgodzić się oczywiście nie mogliśmy. Ponadpołowę sumy musielibyśmy "ściągać" zinnych oddziałów - mówi pełniąca obowiązki dyr. SP ZOZ Janina Dobaj.
W tej sytuacji kontrakt dla oddziału zostanie podpisany tylko na 6 miesięcy. Według zapewnień jednak nie ma zagrożenia, że w lipcu oddział przestanie działać. Jako placówka ratująca życie musi istnieć nadal i NFZ zapewne znajdzie na to środki.
Niezadowalająca jest też sytuacja Oddziału Opieki Długoterminowej, na którego funkcjonowanie szpital otrzymał 321 tys. złotych, podczas gdy rzeczywiste koszty to około 580 tys. zł. Rozmowy na temat przekazania oddziału Caritas Diecezji Kieleckiej jak do tej pory nie przyniosły konkretnych efektów i raczej nie zanosi się na to, by sprawa w dającej się przewidzieć przyszłości doszła do skutku.
Zadowolonym można być natomiast z warunków, jakie wynegocjowano dla Izby Przyjęć. W roku 2006 szpital otrzymywał na jej dobowe utrzymanie 1000 złotych. Teraz kwota zostanie powiększona do 1700 zł. To zaś powinno pozwolić na pokrycie wszystkich kosztów jej funkcjonowania bez konieczności dokładania z innych działów.
W przypadku pozostałych szpitalnych oddziałów rewolucji nie należy się spodziewać. Wprawdzie ilość przyznanych punktów w większości przypadków została zmniejszona, ale nie powinno to mieć wpływu na sposób obsługi pacjentów. -Będziemy przyjmowali tyle osób, ile będzie potrzeba ibędziemy wnioskować ozwrot pieniędzy zatzw. nadprodukcję. Przedstawiciele funduszu zapewnili, że za____takich pacjentów zapłacą - mówi Janina Dobaj.
Z 12 działających w ramach SPZOZ poradni specjalistycznych według dyrekcji zadowolonym można być z kontraktów dla 9. (- Dostaliśmy to, o____co prosiliśmy). W pozostałych trzech przypadkach (diabetyka, neurologia i kardiologia) NFZ ograniczył ilość przyznanych punktów, tłumacząc, że oferta złożona przez szpital nie była jedyna w powiecie. Problem w tym, że póki co, nie wiadomo kto jest tym konkurentem.
Jak dotąd nie doszło tylko do porozumienia w sprawie zasad funkcjonowania poradni rehabilitacyjnej, ale ten problem dotyczy całej Małopolski. Na razie do lutego przedłużono umowy ubiegłoroczne. Wiadomo natomiast, że swoją ofertę na prowadzenie tego typu usług złożyła też Caritas.
O tym, że sytuacja finansowa w szpitalu powoli zaczyna się poprawiać, świadczy też fakt, że jego kierownictwo nie myśli już wyłącznie o utrzymaniu płynności finansowej, ale planuje inwestycje. Są przymiarki zarówno do termomodernizacji budynku głównego (na przeszkodzie stoi brak gwarancji kredytowych, których musiałoby udzielić starostwo powiatowe), jak i budowy bloku operacyjnego. Najpilniejszym zadaniem wydaje się jednak zagospodarowanie bloku zakaźnego, który w tej chwili stanowi bardzo deficytowy element szpitalnego kompleksu.
Tekst i fot. (ALG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski