Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Prokocimiu szuka nowego dyrektora

Iwona Krzywda
Iwona Krzywda
Andrzej Wiśniewski
Zdrowie. Dotychczasowy dyrektor uniwersyteckiej placówki Maciej Kowalczyk przechodzi na emeryturę. Jego następca będzie musiał zmierzyć się z olbrzymim zadłużeniem szpitala.

Konkurs na stanowisko dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu został ogłoszony wczoraj. Chętni mają czas na zgłoszenie swoich kandydatur do końca sierpnia. Władze Uniwersytetu Jagiellońskiego, do którego należy placówka, wybiorą nowego szefa lecznicy pod koniec września.

PRZECZYTAJ KOMENTARZ AUTORKI: Ten szpital potrzebuje pasjonata

- Szpital jest w trakcie dużej modernizacji, która może potrwać jeszcze kilka lat. Prace wiążą się z ciągłym przenoszeniem oddziałów, więc nowy dyrektor będzie musiał wykazać się dużym wyczuciem organizacyjnym - wskazuje prof. dr hab. med. Tomasz Grodzicki, prorektor UJ ds. Collegium Medicum. - Oczekujemy także bliskiej współpracy z uczelnią i sprawnego zarządzania. Placówka jest ośrodkiem referencyjnym, wykonującym najbardziej skomplikowane procedury i zatrudniającym duży zespół personelu - dodaje.

Kandydat wybrany w konkursie zastąpi na stanowisku szefa prokocimskiej placówki dr. hab. med. Macieja Kowalczyka, który po trzech kadencjach zdecydował się przejść na emeryturę. - PESEL jest nieubłagany i czas żeby zastąpił mnie ktoś młodszy. Mam poczucie dobrze wypełnionego zadania, bo zostawiam szpital niemal w całości odnowiony - komentuje dr hab. Kowalczyk.

Funkcję dyrektora 72-letni doc. Kowalczyk pełnił przez 17 lat. W tym czasie udało mu się m.in. pozyskać rządową dotację na gruntowną przebudowę szpitala. Pierwszy etap modernizacji, który pochłonął blisko 140 mln zł, został zakończony na początku roku. Dzięki niej nowe sale zyskali m.in. mali pacjenci leczeni przez kardiologów, reumatologów i onkologów.

Trwający remont kolejnych trzech budynków, gdzie mieszczą się oddziały neurologii czy pulmonologii, dokończy już następca doc. Kowalczyka. Na jego barkach spocznie również obowiązek kontynuowania starań o kolejne miliony z państwowej kasy, które rozpoczął dotychczasowy dyrektor. Mają one posłużyć do budowy nowego pawilonu, gdzie swoje miejsce znajdzie m.in. oddział perinatologii, umożliwiający przeprowadzenia operacji jeszcze w łonie matki.

Nowy szef prokocimskiej lecznicy będzie musiał również zmierzyć się z trudnym zadaniem dopięcia budżetu szpitala. Ośrodek, który odpowiada za leczenie małych chorych z całej południowej Polski, wykonuje najtrudniejsze i słabo opłacane zabiegi, cały czas generuje straty. Z roku na rok są one wprawdzie coraz mniejsze, ale mimo to zadłużenie szpitala przekroczyło już 100 mln zł.

Prorektor Grodzicki trudności ze znalezieniem następcy doc. Kowalczyka jednak się nie obawia. - Dla najlepszych managerów nasza oferta pewnie nie będzie atrakcyjna, szczególnie biorąc pod uwagę warunki finansowe, które możemy zaproponować, i poziom odpowiedzialności. Liczę jednak na kilka podań - mówi.

Do czasu rozstrzygnięcia konkursu prokocimską lecznicą nadal będzie kierował dyr. Kowalczyk.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 11

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski