- Brak kontraktu w zakresie leczenia chorób wewnętrznych na lata 2011-2013 i udzielania świadczeń zdrowotnych w izbie przyjęć jest równoznaczny z likwidacją całego szpitala i zmarnowaniem wysiłku wszystkich mieszkańców Rabki-Zdroju, którzy swoją pracą i wysiłkiem przyczynili się do utrzymania tej dobrze funkcjonującej placówki - stwierdziła w swym oficjalnym oświadczeniu burmistrz Ewa Przybyło. Ma ona wiele zarzutów wobec NFZ, m.in. nienagrywanie negocjacji i skandaliczne ich zerwanie przez komisję. Podkreśla, że stało się tak, mimo iż placówka obniżyła maksymalnie ceny za świadczenie usług, uzyskując tym samym pierwsze miejsce na liście rankingowej.
Tymczasem Jolanta Pulchna, rzecznik małopolskiego oddziału NFZ, poinformowała, że oddział wewnętrzny w Rabce nie spełniał standardów. - Ponadto funkcjonowanie pojedynczego oddziału bez kompleksowego zaplecza innych oddziałów jest raczej wątpliwe, w tym wypadku kontrakt otrzymał szpital, który wykazał się lepszą jakością i zapleczem, czyli Podhalański Szpital Specjalistyczny - podkreśliła Jolanta Pulchna. (BES)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?