Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpitale bez wymogu jakości

Iwona Krzywda
Iwona Krzywda
Czy to sanepid będzie decydował o być albo nie być szpitali?
Czy to sanepid będzie decydował o być albo nie być szpitali? Fot. Andrzej Banaś
Rząd zamierza zwolnić lecznice z obowiązku spełniania wyższych norm sanitarnych i technicznych.

Do końca tego roku szpitale w całej Polsce miały za zadanie, na podstawie indywidualnych programów, poprawić swoją infrastrukturę i warunki pobytu pacjentów. Wyższe normy zostały określone w rozporządzeniu ministra zdrowia z 2012 r.

Zapisano w nim, m.in. w jaki sposób urządzać bloki operacyjne i sale dla chorych. Przed placówkami postawiono np. obowiązek zapewnienia pacjentom dziennego światła, odpowiedniej przestrzeni między łóżkami czy łazienek przystosowanych do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Ostateczny termin zakończenia adaptacji szpitali wielokrotnie przesuwano. Teraz zaś rząd planuje całkowicie zrezygnować z egzekwowania przepisów. Zmiana ma zostać wprowadzona przy okazji nowelizacji ustawy o działalności leczniczej, nad którą pracuje właśnie resort zdrowia. Z jej projektu wynika, że placówki, które nie spełnią kryteriów, będą mogły wystąpić z wnioskiem do Państwowej Inspekcji Sanitarnej. I to sanepid oceni, czy szpital jest bezpieczny dla chorych i nadal może ich leczyć, czy też należy go zamknąć.

Takie rozwiązanie ma być furtką dla tych szpitali, którym z końcem roku groziłaby nieuchronna likwidacja, bo zdążyć z adaptacją swoich budynków nie mają szans. - Nie jestem zaskoczony tym pomysłem. Nie ma nic gorszego niż stworzenie norm, które są nierealne do spełnienia - komentuje dr Jerzy Friediger, dyrektor krakowskiego Szpitala Specjalistycznego im. S. Żeromskiego. - Nasz szpital szczęśliwie nie ma z tym problemu, ale jest wiele lecznic, które jeszcze nie uporały się z zadaniem.

Dzieje się tak z dwóch powodów. Po pierwsze - placówki mieszczą się w budynkach, które niełatwo przebudować, po drugie - na ewentualne zmiany brakuje pieniędzy.

Dostosowanie lecznic do nowych kryteriów technicznych i sanitarnych pochłania miliony. W ostatnich latach szpitale miały wprawdzie możliwość skorzystania z dotacji unijnych, ale wobec braków w kasie, większość z nich wolała je wykorzystać na inne wydatki, np. zakup sprzętu medycznego.

Rezygnacja z wymogów jakościowych nie wszystkim jednak się podoba. Zdaniem ekspertów powierzenie pracownikom sanepidu odpowiedzialności za dalszy los placówek narazi ich na naciski ze strony dyrektorów i właścicieli szpitali niezainteresowanych inwestowaniem w jakość. - Osoba, która zdecydowałaby się zgodnie ze swoim sumieniem de facto zamknąć szpital, byłaby skazana na ostracyzm w swoim miejscu zamieszkania - wskazuje Andrzej Mądrala, wiceprezydent Pracodawców RP. W jego ocenie propozycja resortu to „zamiatanie problemu pod dywan”.

W zamian Pracodawcy RP proponują przegląd norm i wykreślenie tych, które rzeczywiście nie są niezbędne. A następnie przeprowadzenie w lecznicach kontroli, które dałyby odpowiedź na pytanie, co udało się już zrobić i jak wiele brakuje jeszcze do ideału.

Podobnego zdania jest Regina Tokarz, dyrektorka Szpitala Powiatowego im. dr. Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem. W jej placówce wszystkie niezbędne inwestycje związane z wymogami sanitarnymi i technicznymi zostały już zrealizowane.

- Staraliśmy się zdążyć przed terminem, ale przede wszystkim zależało nam na tym, żeby naprawdę poprawić komfort pacjentów - mówi Regina Tokarz. - Moim zdaniem rezygnacja z tych kryteriów jest niesprawiedliwa w stosunku do szpitali, które wywiązały się z zadania. Nie mam nic przeciwko niewielkim ustępstwom, ale niech placówki pokażą chociaż, czy cokolwiek z planu dostosowawczego udało się wykonać - proponuje.

WIDEO:B. Szydło: W centrum działań służby zdrowia musi być pacjent. Rząd przyjął projekt utworzenia tzw. sieci szpitali

Źródło:TVN24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski