Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpitalne psy

ALG
- Problem wydaje się banalny, ale trwa już od kilku lat - mówi zastępca dyrektora SP ZOZ w Proszowicach Lucyna Cichoń-Szyperko. Ten problem to kilka bezpańskich psów, które zadomowiły się na terenie należącym do szpitala.

Bez szans na schronisko

   Czworonogi za swoje terytorium uznały okolice budynku gospodarczego, za siedzibą Oddziału Pulmonologii. Wprawdzie teoretycznie ani pacjenci, ani goście odwiedzający szpital nie mają w te rejony po co zaglądać, ale w pobliżu znajduje się parking, z którego często korzystają. Jak dotąd nie zdarzyło się jeszcze, by psy kogoś pogryzły, ale zdarzało się, że na czyjś widok zaczęły ujadać. Poza tym jeden z nich, przypominający owczarka niemieckiego, już samym swoim wyglądem może budzić respekt. - Ze względów humanitarnych nie chcemy tych zwierząt uśpić. Umieszczenie ich w azylu niesie za sobą spore koszty, a wiadomo, że w szpitalu liczy się teraz każdą złotówkę. Próbowaliśmy zainteresować psami służby weterynaryjne, ale nie przyniosło to efektu - mówi Lucyna Cichoń-Szyperko.
   Teoretycznie do rozwiązania problemu bezpańskich psów powołana jest gmina. Jej pracownicy przyznają jednak, że w tym wypadku niewiele mogą zrobić. - Psy na terenie szpitala zadomowiły się dlatego, że są dokarmiane. Tymczasem nie da się ukryć, że nie tam powinno być ich miejsce. W tej sytuacji rozwiązanie problemu leży w gestii zarządcy obiektu - mówi Małgorzata Kwiatkowska z Wydziału Rolnictwa i Ochrony Środowiska UGiM w Proszowicach. Na ewentualne ulokowanie zwierząt w schronisku nie ma raczej co liczyć. - Krakowskie schronisko jest w tej chwili tak przepełnione, że nie jest w stanie obsłużyć terenu samego Krakowa. Z gminami ościennymi w ogóle nie chcą na temat rozmawiać. Nie ma mowy o tym, żeby przyjęli od nas psy - dodaje Małgorzata Kwiatkowska.
   Najlepszym wyjściem z zaistniałej sytuacji byłoby znalezienie "szpitalnym" psom nowych właścicieli. Oczywiście można je po prostu przepędzić, ale wtedy zimą albo zdechną z głodu, albo wygłodniałe staną się o wiele bardziej niebezpieczne niż w tej chwili.
(ALG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski