Jesteśmy z Kosowa...
Jak wcześniej informowaliśmy, w wielu takich przypadkach interweniuje Straż Miejska. Najczęściej kończy się na pouczeniach. Ale zdarza się, że niektórzy Cyganie z Rumunii nadal próbują żebrać, używając różnych metod.
Na ul. Krakowskiej spotkaliśmy żebrzącą kobietę z dzieckiem, która zaopatrzona była w kartkę z niezdarnym, odręcznym napisem w języku polskim: "Prosimy o pomoc. Jesteśmy z Kosowa".
Okazuje się, nie po raz pierwszy, że żebracy szybko reagują na wydarzenia w świecie i usiłują wykorzystać je do własnych celów. Przed laty, gdy rozpoczynał się konflikt na Bałkanach, wielokrotnie można było spotkać żebrzących z napisanymi: _"Jesteśmy z Jugosławii". _Informacje takie mają, zdaniem żebrzących, wzbudzić wśród Polaków większe zainteresowanie ich losem. W przeszłości używano także innych "chwytów": na ulicach pojawiali się Cyganie z wypisanymi na kartkach informacjami, że są katolikami.
Wielu polskich Romów źle się odnosi do tego rodzaju praktyk stosowanych przez ich ziomków z Rumunii. Niektórzy polscy Cyganie narzekają, że w ten sposób kształtuje się zła opinia o Romach w ogóle. (ZIOB)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?