Kilkadziesiąt minut trzeba było wczoraj spędzić w korkach po otwarciu centrum handlowego w Krakowie
Centrum Krakowa było wczoraj zakorkowane w związku z otwarciem Galerii Krakowskiej koło Dworca Głównego PKP, które przyciągnęło tłumy klientów.
Tłumy krakowian przyciągnęły przede wszystkim promocje cenowe w nowym sklepie ze sprzętem rtv i agd. Pierwsi klienci byli pod Galerią Krakowską już o piątej rano.
Przechodząc wśród sklepów, można było spotkać jeszcze robotników z puszką farby. Ci, którzy zapędzili się do korytarza na perony dworcowe, natknęli się na niedokończone przejście. - Skandal, zwisają druty! To tylko część komercyjną otwierają?! - denerwował się jeden z przechodzących przez galerię. Inni zwracali uwagę, że plac kolejowy przed galerią też jeszcze nie jest dokończony. (MM)
Tłumy w lokalach, sypią się kary