Tarnowianie chcieli więcej seansów "Nimfomanki" FOT. ARCHIWUM
W kinie Millennium frekwencja roczna kształtuje się zazwyczaj na poziomie ponad 50 tysięcy widzów.
Tymczasem od 26 grudnia filmy prezentowane w Mościcach obejrzało już 11 tysięcy osób. Największą publiczność zgromadziły "Hobbit: pustkowie Smauga" - 4,1 tysiąca widzów i polska komedia "Wkręceni" - 3,5 tys. widzów.
- Olbrzymi sukces osiągnęła także "Nimfomanka". Film Larsa von Triera zobaczyło 550 osób, co jest znakomitym wynikiem biorąc pod uwagę, że "Nimfomankę" graliśmy tylko przez tydzień, na sali kameralnej. Ludzie pytali o dodatkowe seanse i kolejną część, którą będziemy pokazywać od 21 lutego - zaprasza Katarzyna Piszczek, kierowniczka kina Millennium.
W Marzeniu - drugim tarnowskim kinie - tłumy przyciągnął nie tylko "Hobbit", ale i "Wilk z Wall Street". Teraz sukcesy święci "Pod Mocnym Aniołem" Wojciecha Smarzowskiego. - Ostatnie dwa lata były ciężkie. Wyniki ze stycznia są świetne. Być może wreszcie odwraca się spadkowy trend - cieszy się Maria Wardyń z kina Marzenie.
"Pod Mocnym Aniołem" w bocheńskim kinie Regis obejrzało już tysiąc osób. - Zawsze cieszy, gdy polski film jest tak popularny - zapewnia jego przedstawiciel Paweł Korta.
W rekordową tendencję nie wpisało się kino Sokół w Dąbrowie Tarnowskiej. - Nieźle sprzedał się "Hobbit". Reszta to raczej dolna strefa stanów średnich - mówi Paweł Chojnowski, dyrektor Dąbrowskiego Domu Kultury.
Łukasz Jaje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?