Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szukała: Szkotom nie odpuścimy

Rozmawiał Bartosz Karcz
Rozmowa. ŁUKASZ SZUKAŁA rozegrał dobry mecz z Niemcami. Polski obrońca zdaje sobie jednak sprawę, że teraz trzeba mocno zmobilizować się na Szkotów.

– Zwycięstwo z Niemcami to historyczny moment dla polskiej piłki nożnej. Nie będzie jednak miało odpowiedniej wagi, jeśli nie pójdziecie za ciosem i nie wygracie również ze Szkocją.

– Bardzo cieszymy się z pokonania Niemców. Polacy długo czekali na taki sukces. Nawet w czasach, gdy mieliśmy jedną z najlepszych reprezentacji na świecie, nie udało się ich pokonać. Dlatego czujemy, że zrobiliśmy coś wielkiego. Prawdą jest jednak również, że to dopiero jeden z kroków do celu. Jest nim nie tylko pokonanie Niemców. Chcemy awansować do mistrzostw Europy. Dlatego trzeba szybko zapomnieć o meczu z Niemcami, a skoncentrować się na tym, żeby pokonać Szkotów.

– Fakt, że z takim przeciwnikiem jak Niemcy nie straciliście bramki, dobrze rokuje przed spotkaniem ze Szkocją. Jako obrońcy możecie być chyba zadowoleni z tego, co zaprezentowaliście w sobotni wieczór.

– Trzeba pochwalić cały zespół za grę defensywną. Nie tylko obrońców i Wojtka Szczęsnego. Wszyscy bardzo ciężko pracowali w obronie. Oczywiście mieliśmy też trochę szczęścia, ale żeby myśleć o wygraniu meczu z taką drużyną jak Niemcy, szczęście musi być.

– Myśli Pan, że w sobotę narodził się wreszcie zespół na miarę oczekiwań kibiców? Nawet w tym spotkaniu, po strzeleniu pierwszej bramki, jakby wstąpił w was nowy duch. Zaczęliście grać lepiej, agresywniej.

– W takich sytuacjach człowiekowi skacze adrenalina, dostaje skrzydeł. Obudził się zresztą cały stadion, co poniosło nas do jeszcze lepszej gry. W takiej atmosferze aż chciało się grać. Ten pierwszy gol padł dość szybko po przerwie i Niemcy mieli jeszcze dużo czasu, żeby odrobić straty.

To, że nie daliśmy im strzelić bramki, pokazuje, że byliśmy zwarci do samego końca. Jeśli natomiast chodzi o budowę zespołu, to już wcześniej czułem, że rodzi się nam całkiem dobra drużyna. Żeby jednak ktoś nie powiedział, że to tylko słowa, trzeba to potwierdzić wynikami. Wygrana z Niemcami jest pierwszym, poważnym dowodem na to, że z tą reprezentacją dzieje się coś pozytywnego. Nie wpadamy jednak w nadmierną euforię. Proszę mi wierzyć, że doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, jak trudne czeka nas starcie ze Szkotami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski