Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szukanie nowych źródeł

GEG
(INF. WŁ.) Przy obecnym poziomie finansowania nie ma żadnych szans na zakończenie w 2010 r. budowy zbiornika Świnna Poręba, który jest głównym elementem zabezpieczenia przeciwpowodziowego Krakowa. Tylko na tegoroczne roboty budowlane potrzeba 144 mln zł, a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przekaże 62 mln zł. To i tak dużo, bo 500 tys. zł w 1999 r. nie pokryło nawet kosztów ochrony terenu inwestycji. Na dokończenie budowy potrzeba jeszcze blisko 1,2 mld zł.

Budowa zbiornika Świnna Poręba trwa już 18 lat, powinna się zakończyć za 7, ale przy obecnym poziomie finansowania prowadzona będzie jeszcze przez 20 lat

   W sobotę w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim odbyło się spotkanie z parlamentarzystami, podczas którego omówiono potrzeby i możliwości finansowe w zakresie ochrony przeciwpowodziowej i zapobiegania suszy. Wszyscy jego uczestnicy zgodni byli co do tego, że zbiornik Świnna Poręba jest potrzebny i powinien zostać jak najszybciej ukończony. By jednak tak się stało, muszą zostać znalezione dodatkowe pieniądze.
   Tadeusz Litewka, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie powiedział, że możliwe byłoby obniżenie kosztów całej inwestycji, gdyby finansowanie tzw. zadań towarzyszących przejęły inne instytucje. Chodzi np. o to, by przebudowa drogi krajowej nr 28 znalazła się w budżecie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (potrzeba jeszcze 72 mln zł), a przebudowa linii kolejowej - w budżecie PKP (kwota 193 mln zł). Dyrektor przyznał, że obie instytucje nie godzą się na takie rozwiązanie, a i Ministerstwo Infrastruktury nie jest entuzjastą tego pomysłu.
   Krzysztof Szamałek, wiceminister środowiska, przyznał, że zapewnienie odpowiedniej gospodarki wodnej jest obowiązkiem państwa. - Jak na razie budowę dużych zbiorników wodnych finansujemy z funduszy ochrony środowiska. Czy można sobie wyobrazić, by modernizację armii minister obrony finansował z jakiegoś funduszu a nie z budżetu państwa? Trzeba pomyśleć o tym, by budowa zbiornika Świnna Poręba znalazła się ponownie w budżecie państwa, bo jej wykreślenie było złamaniem zasady odpowiedzialności państwa za właściwą gospodarkę wodną - mówił wiceminister środowiska i apelował o to do posłów.
   Poseł SLD Kazimierz Chrzanowski przyznał jednak - w rozmowie z "Dziennikiem" - że nie ma szans na to, by zbiornik Świnna Poręba ponownie znalazł się w budżecie państwa, bo skoro byłoby to możliwe, to tak już by się stało. - Trudno zrozumieć apele przedstawiciela Ministerstwa Środowiska o wpisanie jakiejś inwestycji do budżetu, skoro to ministerstwo nie proponuje tego w swoim projekcie. W trakcie prac w Sejmie posłowie mogą zwiększyć finansowanie jakiegoś zadania, ale wpisanie tak dużej inwestycji, jeśli nie ma jej w rządowym projekcie, jest całkowicie nierealne - powiedział nam poseł Chrzanowski. Jego zdaniem jedyną szansą na ukończenie budowy zbiornika Świnna Poręba w terminie jest próba szukania innych źródeł finansowania.
   - Nigdy nie uda się to, by z NFOŚiGW na ten zbiornik było więcej niż 100 mln zł (tegoroczne 62 mln zł to i tak bardzo dużo), a to oznacza, że do 2010 r. ta inwestycja ma zabezpieczoną tylko jedną trzecią kosztów - mówił senator Franciszek Bachleda-Księdzularz (Blok Senat 2001). Jego zdaniem do finansowania inwestycji powinny się włączyć samorządy województwa śląskiego (bo zbiornik ma być źródłem wody pitnej dla tego regionu) oraz Krakowa (bo zbiornik ma chronić miasto przed powodzią). Senator proponował też założenie spółki, która z zysków elektrowni mogłaby spłacać kredyt, i sugerował, że chętni do wsparcia byliby potencjalni inwestorzy budowy bazy hotelowej nad nowym zalewem.
   - Takie spotkanie planowane było w grudniu, przed uchwalaniem budżetu, ale odbyło się dopiero teraz - powiedział nam jeden z parlamentarzystów uczestniczący w sobotnim spotkaniu. - Spotkaliśmy się, pogadaliśmy, powiedzieliśmy, że zbiornik jest potrzebny, że mamy świadomość braków finansowych. I co z tego wynika? Niewiele, a pieniędzy nie przybyło.
GRZEGORZ SKOWRON
   Na dokończenie budowy zbiornika Świnna Poręba potrzeba jeszcze blisko 1,2 mld zł. Aby możliwe było zakończenie inwestycji w 2010 r., w ubiegłym roku powinno być wydane 90 mln zł, a było - 53,5 mln zł. Na ten rok potrzeba 144 mln zł, a będzie - 62 mln zł. W 2005 r. nakłady powinny wzrosnąć do 192 mln zł, a przez kolejne trzy lata muszą wynosić około 215 mln zł. Każdy rok mniejszego finansowania niż przewiduje to harmonogram wyklucza możliwość ukończenia budowy w 2010 r. Przy obecnym poziomie finansowania zakończenie robót będzie możliwe dopiero za 20 lat, a inwestycja ma już 18-letnią historię.(GEG)

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski