Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szwajcaria z nieba na krakowskim placu [WIDEO, ZDJĘCIA]

red.
Furka – przełęcz na wysokości 2436 m n.p.m., na granicy szwajcarskich kantonów Wallis i Uri. Oddziela Alpy Lepontyńskie od Alp Berneńskich. Także ona znajduje się na trasie Grand Tour of Switzerland
Furka – przełęcz na wysokości 2436 m n.p.m., na granicy szwajcarskich kantonów Wallis i Uri. Oddziela Alpy Lepontyńskie od Alp Berneńskich. Także ona znajduje się na trasie Grand Tour of Switzerland Fot. Switzerland Tourism
Kraków. – Niesamowita i zaskakująca – tak Adriana Czupryn ze Switzerland Tourism mówi o wystawie „Szwajcaria z nieba”. Od 15 maja będzie można ją obejrzeć na placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego

– Czy Szwajcaria z nieba jest inna od tej widzianej z ziemi czy okien pociągu?

– Jest zupełnie inna, wręcz niesamowita. Góry, jeziora, rzeki, wodospady, a nawet łąki i pastwiska – tworzą wspaniałą, barwną, a zarazem monumentalną mozaikę. Wystawa będzie rzadką okazją do obejrzenia tego niezwykłego kraju z perspektywy dostępnej tylko nielicznym.

– Które regiony są najciekawsze z lotu ptaka?

– Cała Szwajcaria jest interesująca. Nawet w tych regionach, do których zagląda mniej turystów, są piękne wioski i malownicze miasteczka, a na horyzoncie zawsze gdzieś wypiętrzają się szczyty. Kilka takich mniej znanych turystycznie miejsc będzie można odnaleźć na naszej wystawie.

– Dlaczego Szwajcarię fotografował Francuz?

– Yann Arthus-Bertrand, fotograf i ekolog, słynie ze zdjęć z lotu ptaka, a jego album „Ziemia z nieba” sprzedał się w milionach egzemplarzy na całym świecie. Dwa lata temu Switzerland Tourism zaprosił go na podniebną sesję fotograficzną. I te wspaniałe zdjęcia są jej efektem.

Autor: Adam Wojnar

– Gdzie można będzie je zobaczyć?

– Na placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego, i to przez 4 tygodnie. Wcześniej prezentowane były w Warszawie, a także w Dubaju i Paryżu.

– Skąd pomysł na tę wystawę?

– Chcieliśmy pokazać, jak piękna jest Szwajcaria, ale też zaprosić Małopolan do poznania Grand Tour of Switzerland, nowego 1600-kilometrowego szlaku turystycznego.

– Po co Szwajcarii jeszcze jeden szlak?

– Ma być niezwykłą inspiracją do nowego spojrzenia na Szwajcarię, odkrycia nieco innego jej oblicza. Grand Tour to trasa objazdowa, obejmująca największe atrakcje w kraju, wszystkie strefy kulturowe i niemal wszystkie kantony spośród 26, a także wszystkie miejsca z Listy UNESCO, najwyższe przełęcze i najbardziej malownicze jeziora.

Autor: Adam Wojnar

– W jaki sposób można zwiedzać Grand Tour?

– Choć wytyczony został głównie z myślą o turystach zmotoryzowanych, to niektóre odcinki będzie można przejechać także na rowerze. Trasa została poprowadzona na tyle szerokimi drogami, aby bezpiecznie mogły minąć się na niej dwa samochody. Tam, gdzie droga prowadzi przez wysokie przełęcze, sięgające nawet 2500 m n.p.m., zawsze można znaleźć łatwiejszą trasę alternatywną, albo przewieźć samochód na platformie kolejowej.

– Czy jest to szlak tylko dla młodych, o mocnych nerwach?

– Nie, to szlak dla wszystkich, zarówno dla młodych, rodziców z dziećmi, jak i seniorów. Dla każdego, także dla tych, którzy Szwajcarię już znają. Ma być przecież inspiracją do odnalezienia własnych ścieżek. Na trasie przygotowane są atrakcje zarówno dla tych, którzy lubią szybko się poruszać, jak i osób powoli rozsmakowujących się w urokach kraju.

Autor: Adam Wojnar

– Czy Polacy chętnie odwiedzają Szwajcarię?

– Bardzo chętnie i coraz liczniej. Liczba turystów korzystających z noclegów w szwajcarskich hotelach rośnie z roku na rok. Mam nadzieję, że Grand Tour będzie kolejnym magnesem do odwiedzenia Szwajcarii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski