Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szybka kolej regionalna wjeżdża na Podhale

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Na początek uruchomione będzie połączenie Zakopane - Nowy Targ
Na początek uruchomione będzie połączenie Zakopane - Nowy Targ Fot. Adam Wojnar
Podhalańskie samorządy będą wspólnie finansować przewozy pasażerskie.

Szybkie, cykliczne i bezpośrednie połączenie kolejowe z Rabki-Zdroju do Zakopanego, integracja transportu kolejowego z innymi środkami komunikacji, budowa parkingów typu „parkuj i jedź” w okolicach przystanków kolejowych i doprowadzenie do nich ścieżek rowerowych - to podstawy funkcjonowania Podhalańskiej Kolei Regionalnej. Wczoraj marszałek województwa małopolskiego Jacek Krupa oraz samorządowcy z powiatów nowotarskiego i tatrzańskiego podpisali porozumienie o współpracy przy realizacji tego projektu.

Pomysł na uruchomienie regularnych połączeń kolejowych na południu Małopolski wzorowany jest na funkcjonującej od trzech lat Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej. Pociągami z Wieliczki czy Miechowa dojeżdża do Krakowa coraz więcej osób, a na parkingach przy dworcach kolejowych zaczyna brakować miejsc dla samochodów.

- Wierzę, że i na Podhalu uda nam się stworzyć ofertę przewozową, która przekona mieszkańców, by zostawili samochód na parkingu, a do pracy, szkoły czy na wycieczkę wybrali się komfortowym - i co równie ważne - ekologicznym pociągiem Podhalańskiej Kolei Regionalnej - przekonuje marszałek Krupa.

W grudniu tego roku, wraz z nowym rozkładem jazdy pociągów, zostanie uruchomione połączenie Nowy Targ - Zakopane. Ze wstępnych analiz wynika, że na tej trasie może kursować nawet 15 pociągów dziennie w każdą stronę. Roczna dotacja na ten cel to 5 mln złotych. Dwie trzecie tej kwoty wyłoży województwo, resztę dołożą podhalańskie samorządy.

Według starosty tatrzańskiego Piotra Bąka samo uruchomienie kolei to najłatwiejszy etap całego projektu. Dużo trudniejsze będzie stworzenie takiej sieci komunikacyjnej, która pozwoli mieszkańcom szybko dostać się na stacje kolejowe. Ułatwić to mają również parkingi przy dworcach, na których można będzie zostawić samochód i przesiąść się do pociągu. Dojazd do przystanków kolejowych zapewnią też ścieżki rowerowe. Koszty wszystkich inwestycji towarzyszących kolei będą dopiero analizowane.

Jeśli górale zmienią przyzwyczajenia i przesiądą się z samochodów do pociągów, linia Podhalańskiej Kolei Regionalnej z Zakopanego do Nowego Targu zostanie wydłużona do Rabki-Zdroju. Samorządowcy twierdzą, że pociągi szybko się zapełnią, bo będą atrakcyjną alternatywą dla wiecznie zatłoczonej „zakopianki”. O ile za kilka lat, po wybudowaniu drogi ekspresowej S7, dojazd samochodem od strony Krakowa do Rabki nie powinien już stanowić problemu, to dalej w kierunku Tatr będzie już tylko jednojezdniowa droga, która tak jak dziś, w szczycie nie będzie w stanie pomieścić wszystkich aut.

Podhalańska Kolej Regionalna będzie służyć głównie mieszkańcom dojeżdżającym do pracy i szkoły. Ale i turyści z innych części Polski będą wkrótce mogli korzystać z szybszych połączeń kolejowych na Podhale. Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe przebudowuje trasę do Zakopanego, dzięki czemu podróż pociągiem z Krakowa potrwa tylko nieco ponad dwie godziny.

WIDEO: "Niezapięty pasażer jak pocisk". Ekspert przypomina, jak ważne jest zapinanie pasów

Autor: TVN24, x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski