Szybko rozkręca się kariera aktorska Dawida Ogrodnika

Widzowie poznali Dawida Ogrodnika w 2012 roku, wraz z premierą filmu „Jesteś Bogiem” Leszka Dawida, w którym aktor wcielił się w rolę Rahima, członka hip-hopowego składu Paktofoniki.

Tylko w ubiegłym roku Og­ro­dnik zgarnął Paszport Polityki w kategorii film oraz Orła za rolę w filmie „Chce się żyć” Macieja Pieprzycy. Dziś 29-latka możemy oglądać w produkcji „Disco polo” w reżyserii Macieja Bochniaka. Gra w niej Tomka, chłopaka z polskiej prowincji, który śni o wielkiej karierze.

Materiał na klarnecistę

Podobny start miała kariera samego Dawida. Pochodzący z liczącego niespełna 30 tys. mieszkańców Wągrowca aktor urodził się w 1986 roku.

Scena i występy przed publicznością wydawały się naturalnym przeznaczeniem Og­rod­nika już w czasie, gdy był dzieckiem. Początkowo jednak można było przypuszczać, że Dawidowi pisana będzie rola... muzyka. Miał kilka lat, gdy rozpoczął naukę w wągrowieckiej Państwowej Szkole Muzycznej I stopnia. Dawida z tamtych czasów pamięta jego nauczyciel Maciej Zieliński.

– Dawid był moim wychowankiem. Uczyłem go gry na klarnecie. On nie tylko grał na scenie jako instrumentalista, ale potrafił oczarować widownię jako aktor. To robiło ogromne wrażenie. Był małym chłopcem, ale już wtedy miał to aktorstwo we krwi.

Do trzech razy sztuka

Przyszły aktor kontynuował edukację muzyczną w Poznaniu, jednak ostatecznie ją porzucił. Zamiast programu szkolnego, wolał grać na klarnecie bardziej skomplikowane utwory. Jako licealista zainteresował się teatrem. Jest to zasługą jego ówczesnej wychowawczyni, Anny Szymańskiej, która w ogólniaku Dawida prowadziła grupę teatralną.

– To ona wciągnęła mnie w machinę teatru, pokazała, że są różne możliwości, żeby wyrazić siebie: totalnie, fizycznie, emocjonalnie, abstrakcyjnie – wspominał Ogrodnik na łamach „Elle”.

Do Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie im. Ludwika Solskiego Dawid dostał się dopiero za trzecim razem. W międzyczasie, tuż po maturze wrócił do rodzinnego Wągrowca, gdzie próbował rozkręcić agencję wyszukującą i rozwijającą młode talenty.

Choć firma nie przetrwała, Ogrodnik dobrze wspomina tamten czas. – Udało nam się zorganizować parę koncertów i przedstawienie. Mnóstwo zabawy. Ważny czas – mówi.

Szlifowanie talentu w krakowskiej PWST

Po ukończeniu PWST w Kra­kowie jego kariera nabrała rozpędu. Krótko po studiach został zauważony zarówno przez twórców teatralnych, jak i filmowych. Jeszcze na uczelni poznał natomiast Marcina Kowalczyka i Tomasza Schu-chardta. Wszyscy trzej zagrali później w „Jesteś Bogiem” filmie o losach kultowego zespołu hip-hopowego Paktofo­nika. Za drugoplanową rolę rapera Fokusa Ogrodnik otrzymał nagrodę na Festiwalu w Gdyni.

Kolejne angaże w produkcjach scenicznych i filmowych przynosiły nagrody. Te o znaczeniu ogólnopolskim i te mniejsze – lokalne.

Dawid powtarza, że wykształcenie muzyczne pomaga mu w pracy, czego dowód dał między innymi w nagrodzonej tegorocznym Oscarem „Idzie” Pawła Pawlikowskiego. Wystąpił w niej jako członek an­samblu jazzowego, grający Coltrane’a na saksofonie.

Nie boi się żadnych wyzwań

Dawid Ogrodnik to nie tylko aktor filmowy. Debiutował w „Klubie Polskim” w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Jego talent aktorski upodobał sobie Grzegorz Jarzyna. Obsadził go w „Nosferatu” oraz „Drugiej kobiecie” w Teatrze Rozmaitości w Warszawie.

Co teraz robi aktor? Od dziś można oglądać go na ekranach kin w produkcji „Disco polo”. Gra Tomka, który z prostego chłopaka zmienia się w gwiazdę muzyki, która w latach dziewięćdziesiątych zawładnęła duszami Polaków. W komediodramacie wystąpili m.in. Joanna Kulig, Tomasz Kot i gwiazdy disco polo: Radosław Li­szewski z zespołu Weekend oraz Tomasz Niecik.

– Chcemy opowiedzieć o naszej najnowszej historii i zderzeniu z kapitalizmem. Założeniem przy tym filmie jest zasada: nie oceniać. Już wszyscy discopolowców obśmiali. To byłoby zbyt łatwe – mówi reżyser filmu Maciej Bochniak.