Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tadeusz "Teddy" Pietrzykowski i Wilhelm Brasse będą bohaterami filmów o Auschwitz

Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
"Mistrz" opowie o bokserskich walkach Tadeusza "Teddy" Pietrzykowskiego, które stoczył w Auschwitz. W rolę sportowca wcielił się Piotr Głowacki
"Mistrz" opowie o bokserskich walkach Tadeusza "Teddy" Pietrzykowskiego, które stoczył w Auschwitz. W rolę sportowca wcielił się Piotr Głowacki R. Pałka
Powstają dwa filmy o bohaterach z niemieckiego obozu Auschwitz. Pierwszy opowie o bokserze Tadeuszu Pietrzykowskim, który dzięki walkom na ringu ocalił swe życie. A drugi – o fotografie Wilhelmie Brasse, który dokumentował zbrodnie popełniane przez nazistów.

FLESZ - Jesienią zniknie nawet 9 ministerstw

„Walczył i dawał nadzieję” – głosi hasło reklamowe filmu „Mistrz”, który będzie miał premierę 16 października. Jego głównym bohaterem jest autentyczna postać Tadeusza „Teddy” Pietrzykowskiego. To polski bokser, który już przed II wojną światową zasłynął jako mistrz kraju w wadze koguciej. Kiedy Niemcy zaatakowali Polskę, był podchorążym – i trafił do więzienia. Stamtąd został przetransportowany do obozu Auschwitz, gdzie otrzymał numer 77.

Naziści szybko odkryli jego bokserski talent i zaczęli organizować mu walki. Pierwszą z nich stoczył w marcu 1941 roku z byłym zawodowym mistrzem Niemiec w wadze średniej – Walterem Düningiem. Wygrana sprawiła, że Pietrzykowski musiał brać udział w kolejnych turniejach. Łącznie podczas trzyletniego pobytu w obozie stoczył ponad 40 zwycięskich pojedynków, stając się dla współwięźniów symbolem nadziei na zwycięstwo nad nazistowskim terrorem.

„Mistrz” jest pełnometrażowym debiutem Macieja Barczewskiego, uhonorowanego w 2017 roku kilkudziesięcioma międzynarodowymi nagrodami za krótkometrażową fabułę na podstawie opowiadania Stephena Kinga - „My Pretty Pony”. Za zdjęcia odpowiada Witold Płóciennik, nagrodzony na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w 2019 roku za „Ikara. Legendę Mietka Kosza”. Scenografię przygotowała laureatka Emmy - Ewa Skoczkowska, a autorem muzyki jest Bartosz Chajdecki.

- „Mistrz” to przede wszystkim opowieść o niezwykłym człowieku, który dzięki swoim umiejętnościom nie tylko walczył o życie w miejscu zagłady, ale również dawał innym nadzieję, że ich oprawcy nie są niepokonani - mówi reżyser.
Główną rolę w filmie zagrał Piotr Głowacki, którego pamiętamy choćby z „Bogów”, „Planety singli” czy „1800 gramów”. Towarzyszyć mu będą: Marian Dziędziel, Rafał Zawierucha, Marcin Bosak, Grzegorz Małecki, Piotr Witkowski Marcin Czarnik i Jan Szydłowski.

- Tadeusz „Teddy” Pietrzykowski to człowiek, który dzięki silnej woli przetrwania i pasji do boksu, pokazał, że można pokonać nawet największe, niewyobrażane zło - podkreśla Piotr Głowacki.

Z kolei amerykańskich producentów zainteresowała historia innego więźnia Auschwitz – Wilhelma Brasse. Ten mający polskie i austriackie korzenie fotograf po wybuchu II wojny światowej mógł podpisać Volkslistę – ale odmówił tego i próbował przedostać się do wojska polskiego we Francji. Nie udało mu się jednak i w 1940 roku trafił do obozu w Oświęcimiu. Gdy Niemcy dowiedzieli się, czym zajmował się przed okupacją, uczynili z niego głównego fotografa obozowego.

W ciągu kolejnych lat Brasse robił portrety wszystkim, którzy trafiali do Auschwitz. Poza tym uwieczniał na zdjęciach wszystko, co działo się w obozie: od pracy więźniów, przez eksperymenty medyczne, po spotkania Niemców z rodzinami. W sumie zrobił ponad 50 tys. fotografii. Kiedy do obozu zbliżali się Rosjanie, naziści rozkazali mu spalić zdjęcia. On jednak nie wykonał polecenia – i ocalił ponad 40 tys. fotografii. Były one potem dowodami w procesach hitlerowców.

Po wojnie Brasse zamieszkał w Żywcu i pracował jako rzemieślnik. Nikomu nie ujawniał swojej przeszłości. Pod koniec życia odszukali go jednak historycy z Izraela. Ich odkrycia zainspirowały polskiego reżysera Ireneusza Dobrowolskiego do nakręcenia dokumentu „Portrecista”, w którym Brasse spowiada się przed kamerami ze swego pobytu i pracy w Auschwitz.
Kiedy do Polski przyleciał amerykański reżyser Robert Stromberg, aby nakręcić tu film reklamowy, udał się na wycieczkę do Oświęcimia. Tam po raz pierwszy usłyszał od przewodnika o Brasse. Zainteresowała go ta postać – i obejrzał „Portrecistę”. Uznał wtedy, że życiorys fotografa nadaje się na kinową produkcję.

Teraz powstaje scenariusz do filmu, do którego zdjęcia mają ruszyć w 2021 roku. Fabuła będzie się koncentrować na relacji Brasse z doktorem Josefem Mengele i współpracującej z nim pielęgniarce, w której zakochuje się fotograf. Obsada na razie nie jest znana. Film będzie nakręcony w języku angielskim za amerykańskie fundusze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Tadeusz "Teddy" Pietrzykowski i Wilhelm Brasse będą bohaterami filmów o Auschwitz - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski