Powroty bociana czarnego
Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Bijały bocian też nie, za to czarny tak. Czarny bocian jest ptakiem wędrownym. Jesienią odlatuje na dalekie południe, skąd...
Białe bociany już odleciały na południe
Wpierw sejmiki, później klucze ptaków sunące po niebie. Zostały u nas bociany czarne. Ciemne alter ego białych boćków. Do tego ornitologiczny rarytas. Czarny...
Bocian czarny
Straciliśmy status bocianiej potęgi na rzecz Hiszpanii. Nie możemy się chwalić, że co czwarty bocian biały ma polski paszport. Na pocieszenie został nam bocian...
Kiedyś wiał przed ludźmi, gdzie pieprz rośnie. Porzucał jaja i gniazda. Dziś się z nami oswoił
Ptak wyjątkowej urody. Nie dość, że dziób i nóżki ma czerwone, to pióra mienią się kolorami tęczy. Szczęściarz z tego czarnego boćka, to fakt
Cena zdrady. Felieton Grzegorza Tabasza
Miłosne śpiewy ptaków, które słychać zza oknem wczesnym rankiem i wieczorami, niewiele mają wspólnego z uczuciami wyższymi. Żadne tam wyznania dozgonnej...
Felieton Grzegorza Tabasza. Oliwne drzewo
Dostałem w prezencie przywiezione z Izraela zasuszone liście oliwki z ogrodu Getsemani. Tego najsłynniejszego sadu na zboczach Góry Oliwnej. Do tego dołączony...
Cały ten zgiełk. Gorzkie żale przybywajcie
Miałam osiem, może 10 lat. Był Wielki Tydzień i dziadek zabrał mnie do kościoła na jakieś czuwanie. Ozdobiony fioletami wiejski kościół, ledwo oświetlony i...
Felieton Grzegorza Tabasza. Perkozek wiosenny
Wiosna w pełni, choć urzędowo nastała ledwo dwa dni temu. Większość gatunków zimujących w ciepłych krajach już jest na miejscu. Jedynie przysięgli owadożercy...
Felieton Grzeogrza Tabasza. Fiołki wiosenne
To mój ulubiony kwiat wiosenny. I ogrodowy jednocześnie. Czyli fiołek wonny. Choć mierny wzrostem nadrabia fiołkowym kolorem i zapachem. Ten ostatni można...
Felieton Grzegorza Tabasza. Tulipan wczesny
Do listy wcześniaków, czy mówiąc precyzyjnie przebudzonych niestandardowym ciepłem roślin dopisałem tulipany. Z ziemi wyszły zwinięte w charakterystyczny wąski...
Felieton Grzegorza Tabasza. Łoś w górach
W mokrym mule nad brzegiem Dunajca znalazłem odciśnięte ślady wielkiego zwierzaka. Parzyste racice wielkości dłoni. Do tego wyjątkowo dugi rozstaw. Ani chybi...
Felieton Grzegorza Tabasza. Powroty bocianów
Nadleciały zgodnie z kalendarzem bocianich powrotów, czyli 17 marca. Dwa piękne boćki przysiadły zgodnie na gnieździe. Jak mniemam z prawdopodobieństwem...
A więc wiosna! Chcecie posłuchać drozda śpiewaka? Wpadnijcie do parku czy lasu
Mogę to powiedzieć z absolutną pewnością. Przez cały dzień śpiewały drozdy śpiewaki. I to nie pojedynczy okaz, tylko kilka ptaków na dystansie mniej więcej...
Wiosenne bębnienia dzięciołów o świcie. Dlaczego aż tak wczesnym rankiem?
Bardzo lubię nasłuchiwać wiosennego bębnienia dzięciołów. Po pierwsze można łatwo policzyć dorosłe samce w lesie. Po drugie, przy odrobinie wprawy rozpoznać...
Górskie mewy wkrótce opanują Morskie Oko. Felieton Grzegorza Tabasza
Poczułem się jakbym był w jednym z nadmorskich miast. Na każdym dachu siedziało kilka mew. Prawie na każdej latarni siedziało jedno ptaszysko z wielkim...
PLUS
Ryszard Terlecki: Kościół a polityka
W Europie sensacją mediów stało się oświadczenie Konferencji Episkopatu Niemiec, ogłoszone w Augsburgu 22 lutego, w którym niemieccy biskupi wzywają do...
PLUS
Jak Amerykanie pomogli Stalinowi zawojować pół Europy
11 marca 1941 r. w USA uchwalono ustawę Lend-Lease Act. Dzięki niej do walczącej z III Rzeszą Europy popłynął strumień broni i zaopatrzenia. Po 22 czerwca objął...
Magnoliowy rekord. Felieton Grzegorza Tabasza
Magnolię gwiaździstą posadziłem w ogrodzie prawie ćwierć wieku temu. Widziałem w niej same zalety. Maksymalny wzrost we wszystkich kierunkach to góra trzy...
Nie wszyscy kochają gołębie. Felieton Grzegorza Tabasza
Niegdysiejszy symbol pokoju potrafi być bardzo uciążliwym sąsiadem czy nawet sublokatorem. Mam na myśl zarówno te zdziczałe jak i synogarlice tureckie zwane...
Felieton Grzegorza Tabasza. Powrót żurawi
Powrót żurawi zobaczyłem przypadkiem. Szczęśliwie znalazłem się na zboczu doliny Dunajca. Lecący na północ klucz ptaków miałem tuż przed oczami. Wielka jedynka,...
Felieton redaktora naczelnego: Odczepcie się od misia
Z czego się śmiejecie? Z samych siebie – rzec można za Mikołajem Gogolem. Wszak „miś” żądający pieniędzy za fotografie na zakopiańskich Krupówkach może być...
Lisów ci u nas dostatek. Tuż pod nosem hodujemy sobie prawdziwy problem
To jeden z triad gatunków, które opanował miasta. Lisy zaanektowały miasta. Szczepione regularnie od dekad przeciw wściekliźnie przestały chorować Myśliwi do...