Trochę nazmyślała. I nieźle wyszło. Jej opowieść o jagiellońskich królewnach czyta się jak sensację
Zachwycamy się Tudorami i Medyceuszami, choć mamy równie smakowite opowieści z naszych dworów. Może mniej krwawe, może nie ma w nich tak wielu spisków, ale i...