Niedziela, 2 maja
Po trzynastu latach i mniej więcej 600 felietonach z nagłówkiem "Mój Dzienniczek Polski", postanowiłem zawiesić swoją działalność na gościnnych łamach bliskiej...
Niedziela, 25 kwietnia
Krakowski Klub "Pod Jaszczurami". Legenda. Podobnie jak łódzkie "Siódemki", gdański "Żak", warszawska "Stodoła". Dzisiaj, niestety, wspomnienia dawnej...
Niedziela, 18 kwietnia
Ta żałoba została zagadana. Utopiona w powodzi słów, do znudzenia powtarzanych tych samych pytań. Gdzie pan lub pani dowiedzieli się o katastrofie, co o tym...
Niedziela, 28 marca
Święta za moment, a ja jadę do Grecji, by przyglądać się z lekkim przerażeniem powszechnej rzeźni zwierzaków. Żaden kryzys nie zakłóci bowiem tradycji obracania...
Niedziela, 21 marca
Był rok 1987. Janusz Rewiński, którego znałem jeszcze z czasów, gdy studiował aktorstwo w Krakowie, zaproponował mi wyjazd do USA z estradową składanką.
Niedziela, 14 marca
Sport to zdrowie - głosi stare porzekadło. Jakże dalekie dziś od prawdy. Na studiach trawestowaliśmy je cynicznie paląc namiętnie papierosy marki Sport. Był to...
Niedziela, 7 marca
Pana Drzewieckiego nie znam osobiście i w golfa z nim nie grywam, jak mój kolega z estrady Tadzio Drozda. W tej kwestii nie jestem trendy, gdy spacerowanie po...
Niedziela, 28 lutego
Czy bycie małżonkiem kobiety z obcym paszportem czyni mnie automatycznie ekspertem od problemów jej ojczyzny? Widocznie tak, bo zostałem zaproszony do...
Niedziela, 21 lutego
Wydanie płyty wiąże się z jej promocją. Ta z kolei to nie tylko spotkania z publicznością - zresztą najprzyjemniejsze, bo będące sednem estradowej roboty,...
Niedziela, 14 lutego
Zatem obejrzałem głośny już "Avatar". Najpierw przeżyłem zabawne zajście przy kasie, budzące niestety smutne refleksje. Poprosiłem o bilet i po usłyszeniu ceny...
Niedziela, 7 lutego
Tak, powyższa data taką właśnie formę winna posiadać. Siódmy dzień lutego i analogicznie trzeci maja, dwunasty października itd. Ale powyższa uwaga, to rzucanie...
Niedziela, 31 stycznia
Pierwsze estradowe kroki stawiałem w niewielkich salach studenckich klubów, w piwnicznych kabaretowych izbach z publicznością na wyciagnięcie ręki, z jej...
Niedziela, 24 stycznia
Już w podstawówce słyszałem: "po nazwisku, to po pysku". Mało wyszukaną sentencję zapamiętałem jednak i jeśli czynię od niej odstępstwo, to tylko wtedy, gdy...
Niedziela, 17 stycznia
O tej uczelni nie mówiło się inaczej niż "Wysrol". Niezbyt ładny epitet był skrótem nazwy Wyższa Szkoła Rolnicza. Przemianowana potem na Akademię, by dziś nosić...
Niedziela, 10 stycznia
Lanie wody - w przenośni, kwieciste opowiadanie o niczym, chęć wywołania wrażenia, że się wie, chęć zamaskowania niewiedzy - czynność z jaką stykamy się już od...
Niedziela, 3 stycznia
Andrzej Sikorowski: MÓJ DZIENNICZEK POLSKI
Niedziela, 6 grudnia
W dzień św. Mikołaja pojechałem z Mają do Warszawy. W sali Kongresowej odbył się uroczysty koncert jubileuszowy wybitnej polskiej piosenkarki Ireny Santor.
Niedziela, 25 października
Piszę te słowa z prawdziwym żalem - ja kibic, fan, miłośnik włączający odbiornik telewizyjny właściwie tylko po to, by obejrzeć mecz, zawody, zmagania.
Niedziela, 18 października
Siedzę sobie przy rytualnej herbacie z malinowym sokiem w centrum miasta. Za szybą Rynek owiany jesienną mgłą. Do wnętrza wchodzi mężczyzna, staje obok,...
Niedziela, 11 października
Zatem od wczoraj, od wczorajszych wczesnych godzin porannych jestem sześćdziesięciolatkiem. Mama twierdzi, że ujrzałem świat o 4.30, a jest kobietą pedantyczną,...
Niedziela, 4 października
W Szwajcarii byłem kilka razy i zawsze miałem podobne odczucia. Piękne krajobrazy, ład, spokój, nuda. Dziwny jest ten neutralny kawałek terytorium otoczony od...
Niedziela, 27 września
Pstryk i gotowe. Co? Zdjęcie. Fotografia.