PORONIN BRUTALNE POBICIE

Zakopiańscy policjanci zatrzymali cztery osoby, które brutalnie pobiły i chciały powiesić młodego mieszkańca Poronina. Napastnicy żądali zwrotu rzekomych długów.

Tatry, jak i całe Podhale, skrywają wiele tajemnic. Wstrząsające swym okrucieństwem zabójstwa, zaginieni, którzy zapadli się pod ziemię. Takich historii jest wiele. Tajemnicę kryją też szczątki, które odnaleziono w 2017 roku w Dolinie Roztoki, często uczęszczanej przez turystów. Odkryto tam kilka kości i fragment czaszki. Do dzisiaj nie wiadomo, do kogo należały. Udało się jedynie ustalić, że zmarły był mężczyzną i miał ok. 40 lat. Policjanci cały czas liczą, że tajemnicę uda się rozwiązać i w końcu dowiemy się, kim był ten człowiek. Proszą o kontakt wszystkich, którzy mogą coś wiedzieć na jego temat.

Śledztwo prowadzone przez policjantów CBŚP z Rzeszowa i prokuratorów z wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Krakowie doprowadziło do rozbicia zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie podejrzani są o czerpanie korzyści z cudzego nierządu. Czterem osobom przedstawiono zarzuty. Zlikwidowano 4 agencje towarzyskie w Krakowie

Komenda Powiatowa Policji w Zakopanem prosi o pomoc w identyfikacji rzeczy odnalezionych w Dolinie Roztoki. Poniżej publikujemy zdjęcia rzeczy należących do osoby, której szczątki odnaleziono początkiem września w Dolinie Roztoki w Tatrach.

Terenówkę złodzieje ukradli w Księstwie Andory (leżącym między Francją a Hiszpanią), a odnalazła się w... Zakopanem. Na trop kradzionego range rovera wpadła straż graniczna wraz z policją. Funkcjonariusze doszli do tego, sprawdzając numery VIN w samochodzie. Okazało się, że auto zostało skradzione w Andorze ponad rok temu i od tamtej pory było poszukiwane. Straż graniczna nie informuje o tym, kto mógł to auto ukraść.

Zakopane. - Powinien powstać taki punkt, gdzie turyści mogliby zgłaszać np. zaginione dzieci - mówi Zofia Kaczmarek, turystka z Warszawy.

Zakopiańska policja szuka mężczyzny, który okradł jeden z pensjonatów w Poroninie. Nagrała go kamera monitoringu.

Siedem komend powiatowych w Małopolsce ma już nowych szefów. Większość z nich to byli zastępcy komendantów w tych jednostkach. Wyjątkiem jest placówka w Zakopanem.

Policja zatrzymała złodziei, którzy okradali garaże i domy na Podhalu. Kradli głównie sprzęt budowlany, w tym elektronarzędzia.

Zakopane. 24-letni mieszkaniec Dębicy po pijaku szalał autem po Zakopanem. Tak próbował cofać na jedne z ulic, że ostatecznie wpakował pojazd do rowu.

Aleksander Babiarz, były zastępca komendanta policji, chce odejść na emeryturę. Grozi mu dyscyplinarne wyrzucenie ze służby. Czas wyraźnie gra jednak na jego korzyść.

Zakopane. Ponad miesiąc temu napadł na salon gier w kominiarce i z zabawkowym pistoletem. Nie udało mu się zdobyć łupu. Teraz wpadł w ręce policji.

Zakopane. Policja i straż pożarna przeprowadziły tzw. eksperyment procesowy w restauracji Watra. Chodzi o śledztwo w sprawie pożaru lokalu w sierpniu 2014 roku.

27-letni góral z Kościeliska słono zapłaci za swój pijacki wybryk w jednej z restauracji. Potłukł tam talerze warte 17 tysięcy złotych.

Zakopiańska policja dostała nowe samochody. W zakupach pomogły tatrzańskie gminy. Wyłożyły na tę inwestycję ponad 80 tysięcy złotych.

Nadinsp. Mariusz Dąbek, Komendant Wojewódzki Policji w Krakowie wyróżnił dwóch policjantów z KPP w Zakopanem, którzy uratowali życie dwóm starszym osobom.

Nowy Targ, Zakopane. Pożar domu na zakopiańskiej Chłabówce mógł się skończyć tragicznie dla trójki jego mieszkańców. Szczęśliwie uratowali ich policjanci.

Dwa granaty ręczne z okresu II wojny światowej znaleźli we wtorek wieczorem robotnicy pracujący przy rozbiórce starego drewnianego domu przy ul. Piłsudskiego w Zakopanem.

Powiat suski, Zakopane. Ostatnie dni były tragiczne na drogach naszego regionu. W pięciu wypadkach zginęła jedna osoba, kilka jest rannych.

Bukowina Tatrzańska. Policjanci z Zakopanego zamknęli za kratkami zuchwałego złodzieja, który przez całą zimę ukradł z wypożyczalni na Podhalu sprzęt wart tysiące zł.

Zakopane. Po pijanemu wjechał w latarnię i przerażony uciekł z miejsca wypadku. Wytropił go dopiero policyjny pies. Ukrywał się za tamą w Kuźnicach.

Zakopane. Choć wydawało się im, że nie będą w stanie podnieść się po pożarze domu, powoli odzyskują nadzieję. Pomogli ludzie dobrej woli.