POSZUKIWANIA PIOTRA WOZNIAKA STARAKA

"Wszystko wskazuje na to, że ciało Piotra Woźniaka-Staraka zostało odnalezione" - poinformował w czwartek wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński. Od niedzielnego poranka na jeziorze Kisajno trwały poszukiwania Piotra Woźniaka-Staraka. W środę poinformowano, że Prokurator Rejonowy w Giżycku wszczął śledztwo ws. wypadku w ruchu wodnym, na skutek którego jedna osoba prawdopodobnie poniosła śmierć.

Być może po prostu nie istnieje żaden sposób, by uciec od bycia „synem bogatych rodziców”. Wiemy na pewno, że Piotr Woźniak- Starak próbował nie być w ten sposób postrzegany.

W czwartek, 29 sierpnia w kościele pw. Świętego Józefa Oblubieńca w Konstancinie-Jeziornej przy ul. Anny Walentynowicz 1 odbyła się msza żałobna pamięci producenta filmowego Piotra Woźniaka-Staraka. Media donosiły też, że w piątek urna z prochami zmarłego ma spocząć w jego posiadłości na Mazurach. Warmińsko-Mazurski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny zaprzeczył jednak tych informacjom. Dalsza część artykułu poniżej.

Piotr Woźniak - Starak, poszukiwany od kilku dni w jeziorze na Mazurach, nie żyje. W jeziorze Kisajno znaleziono jego ciało. Poinformował o tym na Twitterze Jarosław Zieliński, wiceszef MSWiA. - Potwierdziły się najgorsze obawy. Wszystko wskazuje na to, że ciało Piotra Woźniaka-Staraka zostało odnalezione. Wyrazy współczucia Rodzinie i Najbliższym - napisał Zieliński. - Dziś rano grupa płetwonurków biorąca udział w działaniach poszukiwawczych na jeziorze Kisajno zlokalizowała ciało prawdopodobnie 39-letniego zaginionego mężczyzny - potwierdza Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie.

Piotr Woźniak-Starak nie żyje – jak przekazał wiceszef MSWiA, wszystko wskazuje, że odnaleziono jego ciało. Akcja poszukiwawcza zakończyła się w piątej dobie. Poszukiwania Piotra Woźniaka-Staraka nie były łatwe między innymi ze względu na ukształtowanie dna jeziora.

Piotr Woźniak-Starak, 39-letni producent filmowy, należący do jednej z najbogatszych polskich rodzin, zaginął w niedzielę w okolicach Giżycka na Mazurach. W nocy pływał motorówką po jeziorze Kisajno razem z 27-letnią kobietą. Według "Super Expressu", kobieta pracuje na co dzień w jednej z knajp przy jeziorze. We wtorek rozpoczęto kolejną akcję poszukiwawczą.