Powiat chrzanowski piłka nożna

W MKS Trzebini/Siersza zapomnieli już jak smakuje zwycięstwo. W pięciu ligowych meczach doznali czterech porażek, a jeśli doliczylibyśmy pucharową, to jest ich pięć w sześciu potyczkach. Ostatniej wpadki podopieczni Roberta Moskala doznali na własnym boisku z Podhalem Nowy Targ (1:4). W środę mają szansę przełamać fatalne pasmo, bo rozegrają zaległy mecz w Rzeszowie przeciwko miejscowej Stali (godz.13), który w pierwotnym terminie został odwołany przez złe warunki atmosferyczne.

Górnik Libiąż po udanym początku wiosny w grupie zachodniej IV ligi piłkarskiej, w ostatnich trzech meczach mocno zwolnił, bo zdobył w nich tylko punkt. W ostatnim meczu przegrał w Krzeszowicach ze Świtem (1:2).

21-letni Łukasz Wierzba „złotym golem” dla Górnika Libiąż, w jego zwycięskim meczu nad Jutrzenką Giebułtów (1:0), przypomniał się kibicom, że po trudnym dla niego okresie wraca do gry. Zamierza im sprawić jeszcze wiele miłych chwil. Jeszcze na początku 2014 roku został wybrany najlepszym piłkarzem Małopolski w III lidze, bo w niej wtedy występowali libiążanie.

Górnik Libiąż w pierwszym meczu wiosny, w grupie zachodniej IV ligi piłkarskiej, pokonał na własnym boisku Halniaka Maków Podhalański 3:2 (0:0). Były to derby zachodniej Małopolski. Nie tylko dlatego wygrana ucieszyła podwójnie trenera Grzegorza Kmiecika i jego podopiecznych. Udało się do dwóch punktów zmniejszyć dystans do wyprzedzających libiążan Jałowca Stryszawa i Karpat Siepraw, które - w bezpośrednim meczu - podzieliły się punktami (1:1).

W Libiążu dopinają kadrę, która wiosną mogłaby podjąć skuteczną walkę o utrzymanie w grupie zachodniej IV ligi piłkarskiej.

Siedem meczów - siedem porażek. Bilans bramkowy: 2-28. Wiosenne statystyki Górnika Libiąż są fatalne, a wiara w utrzymanie w IV lidze już dawno wyparowała.

Po porażce w Górnika Libiąż w Zimnodole ze Spójnią (1:3) trener Grzegorz Kmiecik złożył dymisję nie tylko z funkcji trenera, ale i wiceprezesa klubu. Została ona przyjęta, ale życie dopisało zaskakujący scenariusz. Po pięciu porażkach z rzędu libiążanie “umocnili” się na dnie tabeli grupy zachodniej IV ligi piłkarskiej.

Górnik Libiąż kompletuje porażki w grupie zachodniej IV ligi piłkarskiej. Kolejnej doznał na własnym boisku ze Skawinką (0:2).

Biorąc za wykładnik liczbę kartek pokazanych przez sędziego, można wyciągnąć wnioski, że derby powiatu chrzanowskiego były jednym wielkim mordobiciem. Owszem, nie obeszło się bez jednego „plaskacza”, ale większość kartek sędzia pokazał za faule w środku boiska, które nie miały wielkiego wpływu na grę. Ostatecznie Górnik u progu wiosny w grupie zachodniej IV ligi piłkarskiej przegrał u siebie po raz drugi z rzędu. Tym razem z MKS Trzebinia-Siersza (0:2), która - dla odmiany – kompletuje zwycięstwa.

Blisko tysiąc kibiców przyszło obejrzeć mecz będący główną atrakcją jubileuszu 70-lecia libiąskiego klubu. Jego pierwszy zespół aktualnie zajmuje ostatnie miejsce w grupie zachodniej IV ligi. Rywalem gospodarzy był czternastokrotny mistrz Polski, obecnie ostatni zespół ekstraklasy.

Górnikowi Libiąż po wygranej na Michałowiance nie udało się pójść za ciosem. Na własnym boisku przegrał z Sosnowianką Stanisław Dolny, beniaminkiem grupy zachodniej IV ligi piłkarskiej.

Do 12. kolejki czekano w Libiążu na pierwsze zwycięstwo w grupie zachodniej IV ligi piłkarskiej. Górnik na wyjeździe okazał się lepszy od Michałowianki (3:2).

Rozmowa z GRZEGORZEM KMIECIKIEM, który - w Górniku Libiąż - w swojej pierwszej pracy seniorami, ciągle zbiera cenne doświadczenia. Obdarzył młody zespół dużym kredytem zaufania, bo widzi, że młodzież chce pracować. Teraz trzeba tylko czekać na impuls, czyli pierwsze zwycięstwo.

Górnik Libiąż wciąż bez punktu, ale jedynym pocieszeniem jest to, że w grze zdecydowanego outsidera grupy zachodniej IV ligi piłkarskiej widać poprawę w grze. Z kolei w Michałowicach zatrzymany został MKS Trzebinia-Siersza.

Górnik Libiąż nie dość, że kompletuje porażki w grupie zachodniej IV ligi piłkarskiej (poprzednio przegrał na wyjeździe z Wiślanką Grabie 1:4), to jeszcze w drużynie doszło do rozłamu. Zawieszono sześciu zawodników, którzy najpierw zeszli z treningu, a potem nie pojechali także na mecz. Libiążanie niezmienne zajmują ostatnie miejsce, czekając na pierwsze jesienne punkty. Czy uda im się przełamać w kolejnym meczu na własnym boisku przeciwko Jutrzence Giebułtów?

W Górniku Libiąż zapomnieli o starej piłkarskiej maksymie, że jak nie można wygrać, to trzeba umieć poszanować remis, zwłaszcza, jeśli uratowało się go w ostatniej minucie. Libiążanie poszli jednak na całość, a podjęte ryzyko tym razem nie opłaciło się. Podopieczni Grzegorza Kmiecika wciąż pozostają jedyną drużyna bez punktu w grupie zachodniej IV ligi piłkarskiej.

Górnik Libiąż jest jedynym zespołem bez punktu w grupie zachodniej IV ligi. Po porażce w Skawinie (0:3) „umocnił” swoją pozycję na dnie tabeli.

Górnik Libiąż przegrał na inaugurację wiosny w grupie zachodniej IV ligi w Piaskach Wielkich z Orłem 1:3. Kolejny mecz zagra w Trzebini.

W najbliższy weekend (8-9 sierpnia), rusza rudna jesienna w grupie zachodniej IV ligi piłkarskiej. Prezentujemy kadrę Górnika Libiąż.

Górnik Libiąż w południowej sobotniej spiekocie pokonał na własnym boisku Garbarza Zembrzyce i brakuje mu już tylko punktu do zapewnienia sobie utrzymania w grupie zachodniej IV ligi piłkarskiej. I pomyśleć, że na półmetku był ostatni, mając tylko osiem punktów. Wiosną zdobył ich już 27...