POWIAT WIELICKI BURZE

Zagrożenie. Podczas nawałnic ucierpiały mocno tereny nad Rabą w Winiarach. Ich mieszkańcy zostaną prawdopodobnie przesiedleni.

Powiat. Nawałnice wyrządziły sporo szkód. Masy wody zablokowały ruch na wielickim odcinku "czwórki". Trudno było też w Gdowie.

By ochronić Wieliczkę przed skutkami ulewnych deszczy potrzeba ok. 26 mln zł. Dokumentacja dla tej inwestycji powstała mniej więcej przed rokiem, po tym gdy ubiegłoroczne dwie majowe nawałnice wyrządziły w mieście i gminie szkody na ponad 15 mln zł. Nie był to ani pierwszy, ani ostatni raz kiedy woda spustoszyła ten rejon. Nie ma też wątpliwości, że wykonanie tu zabezpieczeń powodziowych jest priorytetem. Jednak miasto nie otrzymało na to unijnego dofinansowania.

Dwie nawałnice z gradem przeszły w poniedziałek po południu - jedna po drugiej - nad kilkoma miejscowościami gminy i częścią Wieliczki. Burze szalały m.in. w rejonie Węgrzc Wielkich, Strumian, Sygneczowa, Sułkowa, Małej Wsi i miejskiego osiedla Krzyszkowice.

Na skutek nawałnicy, które przeszła w poniedziałek wczesnym popołudniem nad Niepołomicami, pod wodą znalazły się m.in. park, otoczenie Zamku Królewskiego oraz ulice w centrum. Na miasto spadł też intensywny grad. Ucierpiały także inne rejony gminy, m.in. Podłęże. Jak podaje OSP Niepołomice: uszkodzone zostały dachy budynków, są zalane posesje i powalone drzewa.

15 mln zł – na taką kwotę oszacowano straty w infrastrukturze drogowej w gminie Wieliczka. Ostatnie deszcze podtopiły także dziesiątki budynków. Na razie takie szkody zgłosili do wielickiego urzędu właściciele ponad 60 obiektów.

Strażacy walczą z żywiołem od środowego wieczora. Interwencji jest już prawie 100. Najtrudniejsza sytuacja jest w Wieliczce, Czarnochowicach, Zabawie, Małej Wsi, Strumianach, Śledziejowicach.

Trudna sytuacja związana z intensywnymi opadami deszczu w powiecie wielickim. Od środy wieczorem strażacy interweniowali ok. 50 razy przy podtopieniach i zalaniach dróg i budynków

Kontrowersje. Budynki i ulice w centrum miasta zostały podtopione po raz piąty w ciągu miesiąca. Mieszkańcy mają tego dość.