Powroty z ferii zakopianka

Pomiędzy 15 a 17 km/h - z taką prędkością niemal przez cały dzień (niedziela 24 lutego) poruszają się dziś kierowcy wracający zakopianką z ferii pod Tatrami do domów położonych w pozostałej części Polski. wspomniane "żółwie tempo" utrzymuje się głównie na 22 kilometrowym odcinku pomiędzy Nowym Targiem a Skomielną Białą.

Aktualnie wolniej pojedziemy autostradowym odcinkiem obwodnicy Krakowa, kierowcy muszą również uważać na zakopiańskiej: do zera zwolnią na odcinku Głogoczów-Mogilany, Libertów-granica miasta. Zakorkowany jest również wjazd i wyjazd z Krakowa od strony Skawiny. Tradycyjnie utrudnienia są również na DK 94 - od Białego Kościoła po węzeł w Modlnicy oraz na DK 52. Panują fatalne warunki atmosferyczne: zaśnieżone drogi i bardzo słaba widoczność uniemożliwiają płynną jazdę.

Na kilku odcinkach zakopianki kierowcy zmierzający w stronę Krakowa zwolnią do zera. Najgorsza sytuacja panuje między Nowym Targiem a Klikuszową - zator jednak robi się coraz mniejszy. Dodatkowym utrudnieniem jednak są fatalne warunki atmosferyczne: jezdnia jest śliska, problem stwarza również słaba przejrzystość powietrza. Kolejnym miejscem, gdzie kierowcy będą musieli zwolnić, jest Skomielna Biała - tutaj mocno korkuje się wjazd na rondo z S7 i zjazd na DK 28 w kierunku Nowego Sącza. Korek na zakopiance zaczyna się przy samym wjeździe do Skomielnej i ciągnie się przez ponad 2 kilometry. Jak informuje RMF FM, by pokonać odcinek między Nowym Targiem a Skomielną Białą potrzeba aż dwóch godzin. Pewne utrudnienia napotkają także kierowcy zmierzający Zakopiańską w kierunku Krakowa na wysokości Gaju. Tutaj wolniej pojadą po sama granicę miasta. UWAGA! Dochodzi do kolizji!

Zakopianka jest jedną z najpopularniejszych dróg w całej Polsce. Słynna trasa łącząca Kraków i Zakopane doczekała się serii memów rysunków satyrycznych czy chociażby wpisu w Nonsensopedii. Większość dotyczy oczywiście najdotkliwszej przywary tej drogi - korków.

O tydzień wcześniej niż wszyscy się spodziewali rozpoczęła się fala powrotów Polaków z wakacyjnych urlopów pod Tatrami. Choć do końca wakacji mamy jeszcze tydzień, fala deszczowej pogody jaka nadeszła właśnie nad Podhale, spowodowała że sporo ludzi zdecydowała się wracać do domów. Widać to na zakopiance, gdzie dziś (niedziela 23 sierpnia) od rana ustawiają się gigantyczne korki.

Otwarty w sobotę, z wielką pompą, odcinek ekspresowej zakopianki pomiędzy Skomielną Białą a Rabką - Zdrój już kilkadziesiąt minut po tym, jak wjechały na niego pierwsze samochody, stanął w korkach. Pojawiają się głosy, że taka sytuacja będzie codziennością aż do końca 2021 roku gdy ekspresówka zostanie przedłużona o drążony cały czas tunel pod górą Luboń Wielki.

Na nowej zakopiance tworzą się korki. Odcinek trasy ekspresowej S7 otwarto oficjalnie w sobotę (28.09). Od tego czasu w kierunku Krakowa tworzą się wielokilometrowe zatory. Policja radzi kierowcom, by wybierali starą zakopiankę, by uniknąć korków.

Korek na zakopiance. Kierowcy musieli uzbroić się w cierpliwość i dostosować prędkość do warunków panujących na drogach. Niedziela, 5 maja to dzień powrotów z długiego weekendu, w związku z czym natężenie ruchu na drogach było większe niż zwykle. Do tego warunki atmosferyczne nie sprzyjały. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie przed ulewnym deszczem i opadami śniegu w Małopolsce.

W poniedziałek, około godziny 10.30 na zakopiance w Klikuszowej doszło do zderzenia dwóch samochodów. Jedna ranna osoba została przetransportowana do szpitala. Na miejscu pracuje policja i straż pożarna.

Szykuje się trudna wiosna dla kierowców na Podhalu. W środę drogowcy przywrócili ruch wahadłowy na zakopiance w Białym Dunajcu. Na światłach postoimy także na drodze wojewódzkiej u wylotu Doliny Kościeliskiej - w Kirach.

Kierowcy jadący zakopianką musieli uzbroić się w cierpliwość. Na trasie pomiędzy Krakowem a Zakopanem natrafić można było na zatory drogowe, które wydłużały czas jazdy.

Dojazd do Zakopanego nigdy nie należał do łatwych, teraz jednak drogowcy zgotowali kierowcom prawdziwą gehennę. W ciągu najbliższych kilku miesięcy przebudowywana będzie nie tylko zakopianka w Lubniu, Poroninie, Białym Dunajcu, ale też alternatywna droga wojewódzka nr 958 z Chabówki. W tej sytuacji wielogodzinne korki do miasta są nieuniknione.

Z powodu opadów śniegu sytuacja na małopolskich drogach jest bardzo trudna, drogi są zaśnieżone i śliskie, doszło już do kilku wypadków i kolizji. Na zakopiance, gdzie w weekend jest wzmożony ruch, również panują bardzo ciężkie warunki. Kierowcy muszą przygotować się na wolną jazdę w korku m.in. w okolicach Nowego Targu, Rabki-Zdrój i Libertowa. Na drogi wyjechały pługi i solarki.

Zarówno wracający, jak i podróżujący do stolicy Tatr musieli uzbroić się w cierpliwość. Zmiana turnusów sprawiła, że zakopianka stanęła w ogromnym korku. Czas przejazdu z Krakowa do Zakopanego wynosił ponad trzy godziny, natomiast w odwrotnym kierunku - niemal cztery.

Nie wszyscy sylwestrowi goście wyjechali z Zakopanego zaraz po zabawie. Zgodnie z przewidywaniami część postanowiła wracać dopiero 2 stycznia. Znów w korkach stoi Zakopane i zakopianka. Pokonanie trasy z Zakopanego do Nowego Targu zajmuje ponad dwie godziny.

Turyści rozpoczęli powroty zakopianką. Kierowcy stali w gigantycznym korku od Nowego Targu do Lubnia. Opóźnienia na tym odcinku wynosiły dużo ponad 60 minut. Średnia prędkość wynosiła tam około 18 km/h. Po godzinie 16 korek zmniejszył się. Kierowcy muszą jeszcze zwolnić w Lubniu, ale i tam korek powoli się zmniejsza.

Od rana na górskim odcinku zakopianki panują gigantyczne korki. Najgorzej jest na odcinku od Nowego Targu do Zakopanego. Kilkukilometrowe korki tworzą się przed mostem w Białym Dunajcu, a także w Poroninie. Popołudniem zaś będzie jeszcze gorzej. Wtedy to na trasę wyruszą kolarze biorący udział w Tour de Pologne.

Zima cały czas daje się we znaki kierowcom. Najgorsze warunki panują na zakopiance, gdzie kierowcy w czwartek rano utknęli w gigantycznych korkach.

Uwaga kierowcy! Powrót z Tatr do Krakowa zajmuje około 4 godzin. Dużo szybciej jedzie się do Zakopanego. Ta podróż zajmuje kierowcom około 2h i 40 min. Jazdę utrudniają kierowcom intensywne opady śniegu z deszczem. Jedźcie ostrożnie!

Na Zakopiance między Lubniem a Rabką doszło do awarii tira. Ruch odbywał się wahadłowo. Tworzyły się korki. Utrudnienia skończyły się po około 3 godzinach.

W Rdzawce na zakopiance samochód ciężarowy wypadł z drogi i blokował pas ruchu w kierunku Zakopanego. Kierowcy zmagali się z utrudnieniem w ruchu przez około pięć godzin. Prace porządkowe już się zakończyły i ruch odbywa się w obu kierunkach.

Wbito pierwszą łopatę na placu budowy nowego węzła drogowego na zakopiance. Zrobił to marszałek małopolski Jacek Krupa.