PRZECISZOVIA STRUMIEN POLANKA WIELKA 0 1

Przeciszovia niezbyt dobrze czuje się w roli lidera oświęcimskiej klasy A, bo przegrała na własnym boisku ze Strumieniem Polanka Wielka 0:1.

Przeciszovia Przeciszów i Helena Nowy Sącz 18 lipca 2010 roku musiały przyjechać do Krakowa, żeby rozegrać ten mecz. Na stadionie Borku - czyli terenie neutralnym - zmierzyły się w finale Pucharu Polski na szczeblu Małopolski. Dla obu zespołów już dojście do tego etapu było dużym sukcesem, bo przecież oba występowały wówczas w V lidze. W tamtą niedzielę lepsza okazała się Helena, wygrywając 2:1. Przypominamy to wydarzenie. >>>> Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Dla Zgody Malec własne boisko nie okazało się atutem, bo przegrała ze Strumieniem Polanka Wielka. Był to mecz sąsiadów środka tabeli oświęcimskiej piłkarskiej klasy A. Zgoda ma jeszcze do rozegrania zaległy mecz z Piotrowicami. Wiadomo jednak, że mistrzem jesieni został Hejnał Kęty, który ma cztery punkty przewagi nad Przeciszovią i po sześć nad Sołą Łęki i Górnikiem Brzeszcze

Górnik Brzeszcze tylko zremisował na własnym boisku z Bobrkiem, przez co zmniejszył swoje szanse w walce o mistrzostwo oświęcimskiej piłkarskiej klasy A. Hejnał Kęty po chwilowej „zadyszce” odzyskał wigor i ucieka konkurencji.

Hejnał Kęty dopadła „zadyszka”. W gminnych derbach tylko zremisował z Orłem Witkowice, co kosztowało go utratę fotela lidera oświęcimskiej piłkarskiej klasy A.

Przeciszovia pokonała na własnym boisku lidera oświęcimskiej piłkarskiej klasy A – Hejnał Kęty, dla którego była to pierwsza jesienna strata punktów.

Wydarzeniem 5. kolejki oświęcimskiej piłkarskiej klasy A był pojedynek w Brzeszczach, gdzie miejscowy Górnik podejmował Zgodę Malec. Było to starcie sąsiadów z czołówki tabeli.

Strumień Polanka Wielka przegrał na własnym boisku Górnikiem Brzeszcze w szlagierowym spotkaniu 5. kolejki oświęcimskiej piłkarskiej klasy A.

Górnik Brzeszcze odniósł drugie z rzędu zwycięstwo. Tym razem pokonał na własnym boisku Orła Witkowice. Podopieczni Wojciecha Włodarczyka pokazują, że zamierzają się liczyć w walce po główną premię w oświęcimskiej piłkarskiej klasie A.

Przeciszovia, lider oświęcimskiej piłkarskiej klasy A, stracił pierwsze jesienne punkty, w dodatku na własnym boisku. Jednak w ekipie rywala, Orła Witkowice, także panowało uczcie niedosytu.

Górnik Brzeszcze na razie nie potwierdza aspiracji do mistrzostwa oświęcimskiej piłkarskiej klasy A. Podopieczni Wojciecha Włodarczyka przegrali drugi mecz z rzędu, tym razem na własnym boisku z Przeciszovią. Ten mecz pokazał, jak cienka jest granica pomiędzy sportowym niebem i piekłem.

Hejnał Kęty pokonał na własnym boisku Górnika Brzeszcze 2:1 (1:1) w meczu pretendentów do mistrzostwa oświęcimskiej piłkarskiej klasy A. - W Kętach mają świadomość przegranego awansu do okręgówki, dlatego cel na ten sezon mamy schowany w kopercie i głośno o nim nie mówimy. Sezon dopiero się rozpoczął i przed nami jeszcze wiele grania – powiedział Łukasz Jagoda, trener kęczan.

W premierze jesieni oświęcimskiej klasy A doszło do konfrontacji głównych kandydatów do awansu. W Kętach miejscowy Hejnał po ciężkim boju pokonał Górnika Brzeszcze.

Wydawało się, że mecz czołowych ekip klasy A będzie szlagierem pierwszej rundy rozgrywek o Puchar Polski w oświęcimskim podokręgu, tymczasem pojedynek był jednostronnym widowiskiem, w którym Strumień Polanka Wielka bez problemów odprawił Górnika Brzeszcze.

Ponad 600 kibiców na meczu sezonu oświęcimskiej piłkarskiej klasy A w Kętach, gdzie miejscowy Hejnał zremisował z Gorzowem 1:1. Takiej frekwencji mogą pozazdrościć kluby występujące na wyższych szczeblach w Małopolsce. W Kętach jest głód futbolu w dobrym wydaniu. Byłeś (byłaś) na tym wielkim wydarzeniu i wspierałeś (wspierałaś) piłkarzy walczących na boisku?

W meczu sezonu oświęcimskiej piłkarskiej klasy A, rozegranym w Kętach, miejscowy Hejnał zremisował z Gorzowem, któremu brakuje punktu do postawienia pieczęci na mistrzostwie i awansie do klasy okręgowej. Gdyby wygrali kęczanie, zostaliby liderem i to oni mieliby wszystkie atuty przed ostatnia serią.

Strumień Polanka Wielka wygrał w Przeciszowie, odnosząc pierwsze wiosenne wyjazdowe zwycięstwo w oświęcimskiej piłkarskiej klasie A.

Górnik Brzeszcze pokonał na własnym boisku Strumień Polankę Wielką. Kibice obejrzeli emocjonujące widowisko. Brzeszczanie pozostali na trzecim miejscu w oświęcimskiej piłkarskiej klasie A.

Strumień Polanka w pojedynku sąsiadów w tabeli oświęcimskiej piłkarskiej klasy A przegrał na własnym boisku z Górnikiem Brzeszcze, pozwalając mu się wyprzedzić.

W kęckich derbach oświęcimskiej piłkarskiej klasy A miejscowy Hejnał, uchodzący za jednego z kandydatów do awansu, pokonał Orła Witkowice.

Rajsko dzień przed ostatnim rozdaniem może być pewne mistrzostwa oświęcimskiej piłkarskiej klasy A i – tym samym – awansu do klasy okręgowej zachodniej Małopolski, którą od jesieni poprowadzi wadowicki PPN. Rajsko może świętować, bo Skawa Podolsze sobotni mecz oddała walkowerem.

Hejnał wygrał w derbach kęckiej gminy, ale w wyścigu po mistrzostwo oświęcimskiej piłkarskiej klasy A nie wystarcza mu już zwycięstwa. Musi także liczyć na potknięcie konkurencji.