PLUS
Grzegorz Tabasz: Jeż. Lubi towarzystwo ludzi i mnoży się doskonale
Z jeżami w ogrodzie to jest tak: są, są, znikają na kilka lat i wracają. Przez pięć lat z rzędu miałem własne ogrodowe jeże. Byłem bardzo zadowolony z ochrony...
PLUS
Tabasz: Ziemniak wart więcej niż złoto
Konkwistadorzy w Ameryce Południowej przegapili dwa prawdziwe skarby: ziemniaki i wełnę alpak. Śliczne zwierzaki zostawię na później, zaś ziemniaki z okazji...
PLUS
Tabasz tropi grzyby dziwadła
Wszystko było jak trzeba: pełnia księżyca, deszczu w sam raz, nieco ciepła. Grzyby powinny rosnąć jak na drożdżach. I co? I nic! Nieco pominiętych przez...
PLUS
Grzegorz Tabasz: Czaszki blaszki i nne grzyby
Po upalnych dniach spadły obfite deszcze. Grzyby rosną. Na razie głównie te niejadalne. I trujące. Lecz wedle doświadczonych grzybiarzy im więcej w lesie...
PLUS
Tabasz: Potulny z wyglądu, ale potrafi skoczyć do oczu
Budzą mnie z dokładnością elektronicznego zegara tuż po wschodzie słońca. Samce sierpówek zwanych też synogarlicami tureckimi. Donośne gruchanie to początek...
PLUS
Grzegorz Tabasz: Jusznica, czyli witajcie wśród krwiopijców
Nadeszły deszcze i wraz z nimi przyszedł koszmar. Żadne podtopienia czy wezbrania prawie wysychających rzek. Prawdziwy koszmar to małe owady popularnie zwane...
PLUS
Tabasz: Z czerwca ostał się jeno miesiąc
Chciałbym wam opowiedzieć historię jednego koloru. Tylko jednego, czerwonego. Dlaczego wybrałem czerwień? To długa historia…
PLUS
Grzegorz Tabasz: Delikatny i pospolity jak mak
Niedawno opowiadałem o chwastach i dostałem pytanie od Czytelnika o polne maki. Te, które przez całe lato czerwienią się na krajach dróg i coraz rzadziej (o tym...
Moje lipy kochane!
Gościu siądź pod mym liściem, a odpocznij sobie! Nie dojdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie. Tak o lipach pisał Jan Kochanowski. Tego roku lipy kwitną...
PLUS
Tabasz: Żmija, czarny charakter wakacji
Nie boję się naszej żmii. Choć to nasz jedyny jadowity wąż. Gad mały, ma niewielki zapas jadu i króciuteńkie ząbki jadowe. Stwór nieagresywny, choć do głaskania...
PLUS
Tabasz: Nie taki padalec straszny jak go malują
Padalec jest bardziej pospolity, niż się powszechnie wydaje. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że bardzo pospolity. Przy tak skrytym trybie życia uchodzą...
Felieton Grzegorza Tabasza. Wyhodować żmiję na własnym łonie
Wyhodować żmiję na własnym łonie. Znane powiedzenie o czarnej niewdzięczności, które jest znane chyba w każdej kulturze. Tym razem mam roślinną wersję...
PLUS
Oleica, czyli nie taki diabeł straszny
Oleica, czyli najgroźniejszy insekt Polski. Nafaszerowany trucizną, której minimalne ilości zabiją człowieka. Bardzo uważajcie na wiosennym spacerze, gdyż o...
Felieton Grzegorza Tabasza. Paź królowej
Przyznaję, że za nim tęskniłem. Ze trzy wiosny z rzędu nie widziałem pazia królowej. Paź królowej. Pierwsza liga pośród dziennych motyli Środkowej Europy....
PLUS
Podróż w czasie z Grzegorzem Tabaszem. W poszukiwaniu kwiatów wiosny
Podróże w czasie są jak najbardziej możliwe. Nie wymagają skomplikowanej machiny czasu, czasoprzestrzennych tuneli czy magicznych portali. Jedyny problem to...
PLUS
Grzegorz Tabasz: Kotożbik łudząco podobny do pręgowanego dachowca
Kilka dni temu przez media przemknęła sensacyjna wiadomość o kotożbiku, który w okolicach Limanowej miał zaatakować człowieka. Po zaciekłej walce agresor został...
Zięba zwyczajna
Zięba. Szczupły ptak wielkości wróbla mieszka w każdym miejskim parku i ogrodzie. Wiosną uwagę zwracają samce. Rdzawy spód ciała, brązowy grzbiet i niebieska...
Felieton Grzegorza Tabasza: Zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa
Zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i choć wiosenne symptomy są wyraźne, wiele zwierzaków pogrążanych w zimowym śnie ani myśli ryzykować przebudzenia....
Felieton Grzegorza Tabasza. Nie mam zamiaru czekać
Odrabiam zaległości, a dokładnie mówiąc zaległe, jesienne porządki. Lepiej późno niż wcale… Na balkonie znalazłem sypialnię azjatyckich biedronek. Sztuka przy...
Felieton Grzegorza Tabasza: Fantastyczny pomysł na życie
Grubodzioby to ptaki, które otwierają dziobem najtwardsze pestki. O tym niżej. Prócz tego są bardzo ładnie upierzone. Ilekroć zimą grubodzioby zaglądał do...
Felieton Grzegorza Tabasza: Choinka nie istnieje!
Strasznie mnie to złości, gdy w mediach czytam i słyszę komunikaty o pierwszych, żywych choinkach w sklepie. Przecież to głupie. Przykro mi, ale choinka nie...
Felieton Grzegorza Tabasza: Przypadek wyjątkowy
Często myśliwi narzekają, że wilki zagryzły dorodnego jelenia. A przecież mogliby na niego sami zapolować! Będą musieli nieco zweryfikować swoje poglądy....