WYPADEK POLAKA CHOPOK TATRY

Dziewięciu ratowników Horskiej Zachrannej Służby przez trzy godziny szukało we wtorek wieczorem polskiego snowboardzisty w rejonie Chopoka w Tatrach Niżnych. 43-letni Polak był ranny.

Nie żyje mieszkaniec okolic Tarnowa, który dziś około godziny 13 odpadł ze szlaku prowadzącego na Rysy. TOPR próbuje wyciągnąć jego ciało z trudno dostępnej szczeliny skalnej. Zmarły to ks. Jaromir Buczak z parafii Trzciana k. Bochni.

W piątek, 16 października, pod Rysami turysta znalazł zamarzniętego 31-letniego Polaka. Słowackim ratownikom w sobotę udało się znieść ciało zmarłego na dół do Starego Smokowca.

Horska Zachranna Służba (odpowiednik polskiego Górskiego Ochotniczego Pogotowia ratunkowego) wspólnie z dyrekcją TANAPu (park narodowy po słowackiej stronie Tatr) informuje o czasowym zamknięciu popularnego szlaku po słowackiej stronie gór.

Polski skialpinista zginął w lawinie w słowackich Tatrach. Do zdarzenia doszło w Dolinie Żarskiej.

Do śmiertelnego wypadku doszło po słowackiej stronie Tatr. Lawina zeszła do Doliny Staroleśnej.

W środę rano na dwoje Polaków wspinających się w Tatrach Słowackich spadła lawina śnieżna, która porwała ich na około 60 metrów. Miękki śnieg zamortyzował upadek i nikomu nic się nie stało. Kobiecie i mężczyźnie pomogli ratownicy Horskiej Zachrannej Słuzby. Podczas akcji ratunkowej zeszła na nich kolejna lawina, ale na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń- informuje radio RMF FM.

W okolicy Świnicy w Tatrach wydarzył się śmiertelny wypadek - podaje TVN24. Turysta spadł około godziny 12.30 z oblodzonego szlaku w 200-metrową przepaść.

Bochnia. - Nie mogę się już doczekać kawy, którą wypiję z mojego ulubionego kubka - mówiła nam 24-letnia Kasia Węgrzyn, która przechodzi rehabilitację po wypadku w Tatrach

Akcja ratunkowa słowackich ratowników pod Chopokiem w Tatrach Niżnych. Silny wiatr zwalił drzewo, które przygniotło trzech polskich narciarzy.

Zima. Na Hrebienoku, wysoko ponad Starym Smokovcem, już po raz drugi wystawiono niezwykłą lodową świątynię.