Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnice jaskiń i urok dolinek wabią turystów

Barbara Ciryt
Dwór w Mogilanach i włoski ogród z zabytkową, unikalną w skali kraju aleją grabową
Dwór w Mogilanach i włoski ogród z zabytkową, unikalną w skali kraju aleją grabową FOT. ARCHIWUM GMINY
Rekreacja. Gdzie najlepiej wypocząć? Co zwiedzić? Jakie miejsca w powiecie krakowskim najbardziej nadają się na majówkę?

Podkrakowskie dolinki i parki są pełne tajemnic, zabytki architektoniczne i przyrodnicze budzą ciekawość, a urocze szlaki zachęcają do jazdy na rowerze, wspinaczki, spacerów.

Są takie miejsca jak Ojców z urokliwymi jaskiniami, o których turyści nigdy nie zapominają. Chociaż ciekawostki i legendy związane z okolicznymi atrakcjami nie wszyscy słyszeli.

Na przykład legendę o tym, że Twardowski nim w karczmie „Rzym” oddał duszę diabłu kazał mu postawić skałę węższym końcem w dół. I powstała Maczuga Herkulesa – znana wszystkim polskim dzieciom z podręcznika do geografii. Jednak są też urokliwe zakątki nieco zapomniane i omijane, o których warto przypominać.

Siedem dolin, siedem cudów

Wybierając miejsce na majówkę trzeba wiedzieć, gdzie są prawdziwe cuda. Są w podmiejskich gminach. To Dolinki Krakowskie uznane za jeden z siedmiu cudów Polski przez „Na­tional Geographic Tra­veler”. Każda z siedmiu dolin wchodzących w skład Parku Krajobrazowego Dolinki Krakowskie ma swoje niezwykłe atrakcje.

– Wiele z tych dolinek leży przynajmniej częściowo w naszej gminie Zabierzów. Te miejsca doskonale nadają się do jazdy na rowerze, uprawiania nordick walking, a na skałach są trasy do wspinaczki – mówi z dumą Małgorzata Tomczyk, kierowniczka wydziału promocji w zabierzowskim urzędzie.

Dolina Będkowska zachwyca wodospadem Szum i licznymi sałakami, na których wspinaczkę ćwiczą nawet strażacy. Dolina Bolechowicka urzeka swoją bramą skalną podobną do Bramy Krakowskiej w Ojcowie. Dolina Eliaszówki to ta, która otacza klasztor karmelitański w Czernej. Miejsce pielgrzymek do grobu św. Rafała Ka­linowskiego.

– Warto zwiedzić okolicę jeżdżąc rowerem rozpoczynając np. od zamku w Rud­nie, potem zobaczyć staw Wroń­ski w Tenczynku i i koniecznie dotrzeć do nowego muzeum karmelitańskiego w Czernej – zachęca Tomasz Piechota, dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Krzeszowicach.

Kolejna Dolina Kluczwody przyciąga tajemniczymi pozostałościami XIV-wiecznego zamku rycerskiego i Zamkowymi Skałami. Dalej Dolina Kobylań­ska, do której prowadzi droga – dnem potoku Kobylanka. Przedostatnia Dolina Racławki jest największym w Małopolsce rezerwatem przyrody, a obok jest Dolina Szklarki ze słynnymi Ostańcami Jerzmanowickimi.

Między nami jaskiniowcami

Z dolinkami nieodłącznie związane są jaskinie. Największa z nich w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej jest w gminie Wielka Wieś. To Jaskinia Wierz­chow­ska – podziemny labirynt z naciekami na ścianach sal i korytarzy ma kilometr długości. Ludzie mieszkali w niej już 7 tys. lat temu. Budziła zainteresowanie naukowców już w XIX wieku. Znaleźli tu fragmenty naczyń, narzędzi i kości zwierząt żyjących w epoce lodowcowej.

Ta jaskinia, jako jedna z pierwszych w Europie została przystosowana do obsługi ruchu turystycznego. Atrakcją są nietoperze – podkowce małe i pająki meta menardi. – Najbardziej pil­­nujemy, żeby ich stąd nie wynosić np. na ubraniu albo za kołnierzem – śmieją się przewodnicy. Jaskinię Wierzchowską można zwiedzać w godz. 9 –17.

Kolejną ciekawostką jest Jaskinia Nietoperzowa w Jerzma­nowicach. Jej właściciel Zyg­mund Ferdek udostępnia ją zwiedzającym (przewodnik dyżuruje pod nr tel. 12 389 53 95). Jest także jedną z największych na Jurze.

Jaskinia Nietoperzowa ma 306 metrów długości. Badacze pracujący tu w XIX w. znaleźli 4 tys. kłów niedźwiedzia jaskiniowego. Ludzie mówią, że jeszcze dziś przy odrobinie szczęścia można znaleźć jakiś kieł. W XX wieku w jej korytarzach kręcono sceny do filmów fabularnych w 1995 r., do „Legendy o Świętym Mikołaju”, a w 1995 r. do „Ogniem i Mieczem” Jerzego Hofmana.

Jeszcze sejmik przed odlotem

Podkrakowskie tereny słyną z wielu szlaków turystycznych. Jeden z rowerowych szlaków jest wyjątkowo interesujący, bo to ścieżka „bocianich gniazd” w gminie Czernichów. Tu jest wyjątkowo dużo gniazd bociana białego. A jesienią w tej gminie w Kamieniu nad Wisłą są największe bocianie sejmiki. Tutaj te ptaki się spotykają i stąd wyruszają do ciepłych krajów.

Warto zajrzeć do mogilań­skiego dworu i parku z jego 450-letnią historia. Dwustuletnie aleje grabowe i stuletnie żywopłoty bukszpanowe zachwycają artystów i podróżników.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski